Relacja z pobytu dzieci z Jaworowa na Ukrainie w Poznaniu w ramach Wakacji dla Małych Kresowian (31.07-6.08.2017).

1 Dzień

Wczoraj w późnych godzinach wieczornych powitaliśmy grupę dzieci z Ukrainy. Dzieci trafiły do rodzin członków i sympatyków Nowoczesnej. Zmęczone ale w dobrych humorach rozjechały się do domów rodzin goszczących. Program pobytu dzieci jest ciekawy, urozmaicony i mamy nadzieję że dzieci nie będą się nudzić. Dziś rozpoczynamy Wakacje dla Małych Kresowian od pobytu w Kaskader Park w Kobylnicy. Dużo radości i zabawy przyda się na sam początek. Jutro wybieramy się min. Do Bramy Poznania.  Oczekujcie na dalsze relacje.

2 Dzień

W drugim dniu pobytu w Poznaniu w ramach Wakacji dla Małych Kresowian, dzieci zwiedziły Bramę Poznania, poznańskie nowe ZOO, spędziły też czas na poznańskiej Malcie. Na zakończenie dnia spędziliśmy miło czas w towarzystwie dzieci, rodzin w Urzędzie Miasta Poznania gdzie dzieci pojechały na zaproszenie władz miasta. Integracja z rodzinami, wspólne rozmowy integrują grupę. Takiej niezwykłej atmosfery nikt chyba się nie spodziewał, co nas bardzo cieszy.

3 Dzień

W trzecim dniu Wakacji dla Małych Kresowian, dzieci odwiedziły Śrem i spędziły czas w ośrodku szkoleniowym dla dzieci w Dworze Andrzejówka w Mechlinie pod Śremem. Ośrodek słynie z obozów jeździeckich i tenisowych. Dzieci w pierwszej części dnia zwiedzały Śrem pod okiem miejscowego przewodnika, a całe popołudnie spędziły na obcowaniu z końmi, grę w tenisa oraz w piłkę nożną. Nie zabrakło emocji podczas towarzyskiego meczu Polska-Ukraina. Dzień zakończyło wspólne ognisko. Pobyt dzieciom zapewnił Marcin Chwałczyński, właściciel ośrodka.

4 Dzień

Czwarty dzień wizyty naszych gości z Ukrainy rozpoczął się w Muzeum Rogala Marcińskiego. Dzieci przez 50 minut współuczestniczyły w pokazie, którego celem było pokazanie naszych tradycji, gwary poznańskiej, a w szczególności sztuki wypiekania tego najsłynniejszego poznańskiego przysmaku. Wszystko odbyło się w atmosferze zabawy, dzieci oczywiście miały też okazję skosztować Rogala Marcińskiego. Będąc na Starym Rynku nie sposób nie zobaczyć słynnych Poznańskich Koziołków trykających się na wierzy Ratusza Miejskiego. Ze Starego Rynku dzieci udały się na stadion Lecha, gdzie oprócz samego zwiedzania stadionu, spotkały się z obrońcą drużyny, pochodzącym z Ukrainy Volodymyrem Kostevychem. Kolejny dzień udany dzień za nami. Jutro dzieci spędzają cały dzień w rodzinach goszczących, a w niedzielne popołudnie wracają już do swoich domów rodzinnych.

5 Dzień

Dzisiejszy dzień dzieci spędziły w rodzinach goszczących. Rodziny tak bardzo przywiązały się do naszych podopiecznych, że chciały spędzić całą sobotę tylko ze swoimi małymi gośćmi.

6 Dzień

Czas powrotów, niefajny to czas. Dzieci nie chcą wracać, chcą jeszcze spędzić w Polsce trochę czasu. Nikt z nas nie lubi takich momentów.

Akcja Wakacje dla Małych Kresowian przerosła nasze oczekiwania pod względem pozytywnego odbioru społecznego. Rodziny goszczące stanęły na wysokości zadania, dzieci zaprzyjaźniły się z naszymi opiekunami i pozostają w kontakcie. Polska, a zwłaszcza Poznań, bardzo im się podobały, marzą o studiach w naszym kraju. Mówiły, że tu jest pięknie a ludzie są mili i przyjaźni. Nadmiar atrakcji dla dzieci nie odebrał im sił witalnych, wręcz przeciwnie, chciały zobaczyć więcej i więcej. Taki ich odbiór spowodował, że my organizatorzy widzimy sens takich działań. Ukraina dziś jest w trudnej sytuacji gospodarczej i politycznej. Dla wielu tych dzieci były to wakacje życia. W tym miejscu chciałabym podziękować wszystkim zaangażowanych osobom: rodzinom, sponsorom, wolontariuszom. Ci wszyscy ludzie sprawili, że dzieci czują, iż znalazły przyjaciół w Polsce. Taki był cel akcji i został on zrealizowany w 100%. II edycja Wakacji dla Małych Kresowian już za nami, a my zaczynamy przygotowania do III edycji. Mam nadzieję, że będzie równie udana.

Czytaj także:

Wakacje małych Kresowian w Poznaniu

Mali Kresowianie w Poznaniu

www.facebook.com/naszglospoznanski/

Katarzyna Kierzek Koperska

Fundacja Zbyszka Gryglasa

Fot. Olga Szymczak i Karolina Koperska