Tramwaje wróciły na Kaponierę


Po ponad 17 miesiącach przerwy, w sobotę 18 stycznia,  tramwaje ponownie  pojechały od godziny 6, przez „górną” Kaponierę. Jeżdżą po nowych torach od mostu Teatralnego do skrzyżowania ulicy Roosevelta z Bukowską, gdzie włączają się już do funkcjonujących tras.  Zmienił się również ruch samochodowy na rondzie. 

tramwaj - Kaponiera02

Na rondzie Kaponiera nie ma jeszcze przystanków, ponieważ węzeł ten jest nadal wielkim placem budowy. Z okien tramwajów siedmiu linii można oglądać postęp prac na tym coraz droższym węźle komunikacyjnym (ma kosztować wraz z budową nowego mostu Uniwersyteckiego 335 mln zł, a zakładano jeszcze trzy lata temu, że przebudowa samej Kaponiery będzie kosztowała około 120 mln zł).

Tramwaje linii: 5, 8, 10, 11, 13 i 15 przejadą więc przez remontowaną Kaponierę z północy na południe oraz w kierunku zachodnim  („osiemnastka: – ulicą Zwierzyniecką – na Jeżyce). Nowy wydłużony przystanek dla tramwajów jadących z Sołacza, Winograd i z centrum miasta (od strony ulicy Fredry i mostu Teatralnego) zlokalizowany został między ulicami Dąbrowskiego i Słowackiego.  Natomiast tramwaje linii 18 po zjeździe z przebudowywanego ronda zatrzymają się na ulicy Zwierzynieckiej. Pozostałe przystanki w rejonie mostu Teatralnego funkcjonować będą bez zmian.

Zaskakuje nadal duża liczba siedmiu linii tramwajowych, które pojadą przez przebudowywane rondo Kaponiera.  Jednak przed przebudową węzła jeździło ich tam jeszcze więcej, bo aż… 10 (linie: 2, 5, 8, 10, 11, 12, 13, 14, 15 i 18). Tłok „rozładowała” nieco wydłużona trasa PST do Dworca Zachodniego. Pojechały tam tramwaje czterech linii (10, 12, 14 i 15), a ostatnio dołączyła do nich nowa, kursująca w dni robocze w godzinach porannych, „dziewiętnastka”. Od 18 stycznia odcinkiem  PST do dworca nie pojadą tramwaje linii 10 i 15, które wróciły na dawne trasy, czyli przez Kaponierę. Nie wszystkim to się podoba, ponieważ Piątkowo utraciło w ten sposób bezpośrednie połączenie z Wildą (linia 10), a tramwaje linii 15 będą jeździły tylko do „pętli Budziszyńskiej”  (przedtem na Junikowo, dzięki czemu mieszkańcy tego osiedla a także Plewisk mieli połączenie z Dworcem Zachodnim). „Piętnastkę” zastąpi „trzynastka”, która powraca na dawną trasę. Pasażerów zastanawia jednak to, dlaczego do Junikowa jeżdżą stale tramwaje tylko dwóch linii (okresowo – w soboty i niedziele także „szóstka”) skoro został na Junikowie wybudowany nowoczesny i przestronny węzeł przesiadkowy. Pozostawienie tramwajów linii 15 na dotychczasowej  trasie, a więc z Junikowa ulicą Grunwaldzką przez Dworzec Zachodni i dalej trasą PST do Piątkowa byłoby wygodne dla wielu pasażerów, zwłaszcza tych dojeżdżających z odległego Junikowa do dworca kolejowego.

Poznaniacy przyzwyczaili się do zastępczych tras, które przez wiele miesięcy funkcjonowały podczas przebudowy Kaponiery. Niektóre, jak np. z Piątkowa i Winograd  przez Jeżyce na Grunwald i Łazarz (kursowały tramwaje linii: 10, 14, 15) z Rataj na Łazarz (linia 6, a ostatnio 18), czy z Piątkowa przez Śródkę do Miłostowa (linia 8) sprawdziły się. Po kolejnej zmianie rozkładu jazdy, a więc powrotu tramwajów na Kaponierę szczególnie odczuwalny będzie brak bezpośredniego połączenia Rataj z Łazarzem. Trasę tę wypełniała wspomniana „osiemnastka”, a dawniej „czternastka”. Teraz pasażerom pozostają przesiadki. Z pewnością tak będzie w przypadku tzw. „linii szczytowych” 19 i 20. Obie obsługiwać mają PST, pierwsza z nich dojeżdża tylko do Dworca Zachodniego, druga zaś od 18 stycznia kursuje do centrum miasta – do ul. Gwarnej i zawracać w ul. Marcinkowskiego. „Dziewiętnastka” wiezie większość pasażerów właściwie tylko do dolnego przystanku „Teatralki”, nielicznych do dworca, podobnie będzie z „dwudziestką”. Większość pasażerów wysiada bowiem na ulicy Fredry i Gwarnej. Może – z czasem – jej trasa zostanie zmieniona i pojedzie w kierunku placu Wielkopolskiego i dalej przez Śródkę do Miłostowa. Właśnie tego bezpośredniego połączenia  brakuje między Piątkowem, Śródką a Miłostowem.

Ciekawym natomiast pomysłem ZTM będzie uruchomienie kursów tramwajów linii 19  w niedzielne popołudnia i wieczory, kiedy wielu pasażerów powraca z podróży pociągami na poznański Dworzec Główny i korzysta z tramwajów PST mających przystanek na pobliskim dworcu „Zachodnim”.

Z pewnością poznaniaków czekają jeszcze niejedne zmiany komunikacyjne, zwłaszcza że za niecałe dwa lata – w sierpniu 2015 (jak dobrze pójdzie) oddany ma być do ruchu wraz z mostem Uniwersyteckim nowy węzeł Kaponiera. Wówczas tramwaje kilku linii, np. 2, 5 czy 13 powrócą na swoją dawną trasę – w kierunku ulicy Święty Marcin.  Przejazd przez most Uniwersytecki niewątpliwie ulży „Teatralce” i ulicom Fredry i Gwarnej. Tym traktem jeżdżą teraz tramwaje aż dziewięciu linii, a od 18 stycznia jedzie tam jeszcze tramwaj linii 20. Tak duże natężenie ruchu tramwajowego powoduje szybszą degradację torów. Poznaniacy  doświadczyli już tego, gdy jesienią ubiegłego roku trzeba było wyłączyć z ruchu tramwajowego most Teatralny, ulicę Fredry i Roosevelta (pociągnęło to brak dojazdu tramwajami do Sołacza i Winograd) właśnie z powodu dużego zużycia torów tramwajowych. Wówczas jeździło tam dwanaście z szesnastu linii tramwajowych.  Czy historia się powtórzy? Oby nie, bo przebudowa Kaponiery – nie dość, że jest już trzy razy droższa, to jeszcze trzy lata opóźniona!

W sobotę zmienił się również ruch samochodowy na rondzie. Do tej pory możliwy był jedynie przejazd z zachodu na wschód. W sobotę rano kierowcom udostępniono zachodnią jezdnię ul. Roosevelta, na odcinku od ul. Dąbrowskiego do ul. Bukowskiego. W ruchu samochodowym obowiązuje od teraz ylko jeden kierunek jazdy – od mostu Teatralnego w kierunku mostu Dworcowego.

Tekst: Andrzej Świątek

Zdjęcia: S. Lechna

Na ten temat czytaj także tutaj.

O przygotowaniach do wprowadzenia Poznańskiej Elektronicznej Karty Aglomeracyjnej czytaj tutaj.

Powrót tramwaju nr 20 – czytaj tutaj

Nocny Tramwaj z numerem 201 – czytaj tutaj.

Trwa rozbiórka mostu Uniwersyteckiego (tutaj).

 

Dodaj komentarz