Zieloni pozostaną liderem?


W 12. kolejce II ligi piłkarskiej zachodniej poznańska Warta zmierza do Częstochowy, by powalczyć tam o punkty z miejscowym Rakowem. Czy sobotni mecz będzie kolejnym pewnie postawionym krokiem w drodze ku I lidze?

Warta-Zielona-Góra10

Póki co, Rasiak i spółka radzą sobie doskonale. Na chwilę obecną piastują pierwszą pozycję w tabeli, jednak tyle samo punktów ma Chrobry Głogów – Zieloni prowadzą ze względu na większą liczbę strzelonych goli, a więc rywalizacja jest bardzo, ale to bardzo zacięta. Zatem czy po 12. serii gier może coś się zmienić na szczycie? Nie da się ukryć, że częstochowski teren nie należy do najłatwiejszych – Raków w tym sezonie wygrywał u siebie czterokrotnie przy jednym remisie i jednej porażce. Wygląda to całkiem okazale i należy podkreślić, że piąta pozycja częstochowian nie wynika z przypadku. Największym zagrożeniem ze strony sobotnich gospodarzy będzie z pewnością napastnik Dawid Retlewski. Ten 21-latek jest w świetnej formie – w ostatnich dwóch meczach strzelił trzy gole, a jego tegoroczny licznik bramek zatrzymał się na pięciu trafieniach. Miejmy nadzieję, że snajper Rakowa nie powiększy swojego dorobku podczas pojedynku z warciarzami. Poznaniacy również mają kim straszyć – na fali wznoszącej jest i Rasiak, i Ciarkowski. Ten duet dał Zielonym już 12 goli, co stanowi… połowę sumy bramek całej drużyny.

Ostatnia ligowa kolejka okazała się dużo szczęśliwsza dla poznaniaków, którzy na własnym stadionie pokonali gości z Zielonej Góry 2:1 po trafieniach Grzegorza Rasiaka i Pawła Piceluka. W dużo gorszych humorach byli po poprzednim weekendzie częstochowianie z uwagi na sromotną porażkę w Opolu, bowiem stukilometrowy wyjazd zakończył się klęską 1:4. Z jednej strony morale rywali Warty po takim meczu nie mogą być zbyt wysokie, z drugiej – strata punktów często motywuje do udowodnienia sobie i kibicom, że potrafi się grać w piłkę. Co przeważy w sobotnie popołudnie? Czy Zieloni kolejny raz dadzą popis niezłej gry i przywiozą z południa Polski trzy punkty? Taki scenariusz byłby wymarzony dla każdego fana ekipy trenera Kamińskiego. Wszystko rozstrzygnie się jednak w sobotę o 15:00, gdy sędzia Mariusz Jasina gwizdkiem rozpocznie bój między poznańską Wartą, a częstochowskim Rakowem.

Dodaj komentarz