Zespół Budka Suflera pożegnał się z Poznaniem


W niedzielny wieczór w poznańskiej Arenie zagrał zespół Budka Suflera. Koncert był częścią pożegnalnej trasy „A po nocy przychodzi dzień”; bowiem świętująca w bieżącym roku czterdziestolecie działalności grupa, kończy karierę.

Zgromadzona w Arenie kilkutysięczna publiczność usłyszała największe przeboje Budki Suflera. Jako pierwszy zabrzmiał „Sen o dolinie”. Później usłyszeliśmy m. in. „Takie tango”, „Bal wszystkich świętych”, „Twoje radio”, „Ratujmy co się da” i kończące set podstawowy „Jest taki samotny dom”.

W trakcie koncertu na scenie pojawili się goście. Najpierw Felicjan Andrzejczak wykonał piosenki śpiewane niegdyś przez nieżyjącego już Romualda Czystawę: „Za ostatni grosz” oraz „Nie wierz nigdy kobiecie”. Następnie przy mikrofonie stanęła Izabela Trojanowska, która na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych współpracowała z Budką Suflera. Usłyszeliśmy dwa „owoce” tej współpracy – „Tyle samo prawd ile kłamstw” oraz „Wszystko czego dziś chcę”. Następnie Felicjan Andrzejczak zaśpiewał „Noc komety” oraz „Jolka, Jolka pamiętasz”, które nagrał z zespołem na początku lat osiemdziesiątych.

W Poznaniu przed laty Suflerzy zagrali jeden ze swoich pierwszych koncertów, a teraz w tej samej hali – jeden z ostatnich. Dlatego bisy były czymś, czego należało się spodziewać. Na początek Krzysztof Cugowski razem z Felicjanem Andrzejczakiem zaśpiewali „V bieg”. Później Cugowski przypomniał „Bal wszystkich świętych” oraz „Takie tango”. Przed ostatnim bisem na scenie pojawił się prezydent Poznania Ryszard Grobelny podziękował muzykom i wyraził nadzieję, że Budka Suflera pojawi się jeszcze przed poznańską publicznością.

O Budce Suflera czytaj także tutaj.

Michał Sobkowiak

 

Dodaj komentarz