Tunel coraz bliżej


Wszystko wskazuje na to, że w rejonie ulic Matyi i Towarowej, gdzie powstaje Zintegrowane Centrum Komunikacji wraz z nowymi drogami dojazdowymi i przystankami komunikacji miejskiej będzie jednak przejście podziemne.

Tak zadecydowało miasto, mimo planów inwestora – Trigranitu, budowy przejść przez jezdnię oraz sugestii stowarzyszeń My Poznaniacy i Inwestycje dla Poznania, by takich tuneli nie budować, bo utrudniają ruch pieszym, zwłaszcza tym podążającym na dworzec lub z dworca z ciężkim bagażem.

W połowie lipca Zarząd Dróg Miejskich złożył do wydziału urbanistyki i architektury poznańskiego magistratu wniosek o pozwolenie budowy węzła komunikacyjnego przy nowym dworcu. Oznacza to, że opinie stowarzyszeń, co do tego, jak wyglądać mają przejścia dla pieszych, nie ma już znaczenia. Zdaniem ZDM-u na tym nowym węźle wskazana jest budowa tuneli, bo most Dworcowy i ulica Matyi są trasą przelotową. Ruch samochodowy i tramwajowy jest tam duży i prędkość pojazdów jest większa, a chodzi o bezpieczeństwo. Przeciwnego zdania są stowarzyszenia, którzy bezpieczeństwo widzą dzięki spowolnieniu ruchu. Sygnalizacja świetlna zainstalowana na tym węźle, ograniczenia w prędkości pojazdów oraz przejścia w poziomie jezdni byłyby tymi elementami, które preferują pieszych, a także rowerzystów, a nie samochody.

Tekst i zdjęcia: Andrzej Świątek

Dodaj komentarz