Polski półfinał Enea Poznań Open dla Kaśnikowskiego


Warto też wspomnieć, że Majchrzak i Kaśnikowski doskonale się znają, choć oficjalnie zagrali przeciwko sobie dwa spotkania, w których dwukrotnie górą był starszy z nich. Ostatni raz taki pojedynek miał miejsce pod koniec stycznia w challengerze w Belgii. Pierwsze piłki pokazały, że Majchrzak ma zdecydowanie więcej doświadczenia na wysokim poziomie i w przeszłości notowany był w TOP 100 rankingu ATP. Piotrkowianin przełamał rywala w drugim gemie i to okazało się kluczem do wygrania pierwszej partii. Kaśnikowski serwował zdecydowanie gorzej niż w poprzednich meczach i jego podanie nie było w stanie zagrozić 28-latkowi.

Drugi set miał zupełnie inny przebieg, a było to spowodowane również stanem zdrowia Majchrzaka. 28-latek miał duży problem z lewym nadgarstkiem i przy stanie 2:2 poprosił o przerwę medyczną. Kaśnikowski widział słabość przeciwnika i grał głównie do backhandu rywala. W ósmym gemie Kaśnikowski przełamał serwis rywala i chwilę później zakończył seta.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz