Piata wygrana Enei Basketu Poznań


– Bardzo cieszymy się ze zwycięstwa. Była to rehabilitacja po ostatniej przegranej z Astorią u siebie. Tym bardziej cieszy ta wygrana właśnie na własnym parkiecie. Ciężki mecz, fizyczny, ale może w drugiej połowie wywalczony defensywą – podsumował zdobywca 18 punktów dla Basketu, Michał Samsonowicz.

– Cieszę się, że zanotowaliśmy zwycięstwo, bo najgorzej jest wpaść w jakąś serię porażek. Ten mecz był bardzo ważny, tym bardziej, że z GKS-em w poprzednich sezonach szło nam raczej gorzej niż lepiej. W szatni powiedziałem, że dedykuję to zwycięstwo całej drużynie, bo dzisiaj część chłopaków naprawdę miała kłopoty ze złapaniem rytmu ofensywnego. Państwo, którzy oglądali mecz, widzieli, że walczyliśmy jak lwy o każdą piłkę. W tej czwartej kwarcie wyszarpaliśmy to zwycięstwo. Nie był to piękny mecz w drugiej połowie, ale na koniec liczy się tylko to, kto sięgnął po wygraną. To spotkanie pokazuje tylko, jak bardzo wyrównana jest pierwsza liga. Najcenniejsze zwycięstwa są wtedy, gdy ofensywa zawodzi. Teraz możemy na spokojnie przygotowywać się do kolejnego meczu – dodał trener poznaniaków, Przemysław Szurek.

Najbliższe starcie Enei Basketu Poznań zaplanowano na sobotę 9 listopada. O godzinie 15:00 Wielkopolanie zagrają w Warszawie z tamtejszą Polonią.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz