Lech przegrał ostatni sparing


W swoim ostatnim meczu kontrolnym podczas zimowego okresu przygotowawczego, Lech Poznań przegrał z Pogonią Szczecin 0:1. Bramkę na wagę zwycięstwa Portowców strzelił w 27 minucie Edi, który skutecznie wykonał rzut karny.

 

Zdjęcie kadry Lecha podczas zgrupowania w Hiszpanii.

Zdjęcie kadry Lecha podczas zgrupowania w Hiszpanii.

Bez Luisa Henriqueza, który za kartki nie zagra w Chorzowie i kontuzjowanych Aleksandara Toneva oraz Piotra Reissa rozpoczęli lechici ostatnie sparingowe spotkanie przed inauguracją rundy wiosennej. Starcie Kolejorza z Pogonią od początku było bardzo wyrównane. Pierwszą okazję do zdobycia bramki mieli poznaniacy, którzy w 8 minucie wywalczyli rzut wolny z 17 metrów. Hamalainen trafił jednak prosto w mur, a poprawka Linettego była za słaba by sprawić problemy Janukiewiczowi. Goście na pierwszą szansę musieli poczekać do 21 minuty, gdy bliski wykorzystania nieporozumienia pomiędzy Buricem, a Wołąkiewiczem był Frączczak. Bośniak w ostatniej chwili zorientował się na szczęście w sytuacji i piłka padła jego łupem. 6 minut później szczecinianie objęli prowadzenie. Przy rzucie rożnym Trałka faulował w polu karnym Nolla, a jedenastkę na bramkę pewnym strzałem zamienił Edi. 2 minuty później fatalny błąd popełnił Ceesay i piłkę na 17. metrze przejął Kolendowicz, którego uderzył z pierwszej piłki, ale Burić był dobrze ustawiony i pewnie złapał futbolówkę. W 31 minucie efektownym podaniem popisał się Linetty, jednak Hamalainen był w trudnej sytuacji i jego lekki strzał nie mógł zaskoczyć Janukiewicza. Ostatnią szansę na wyrównanie przed przerwą Lech zmarnował w 33 minucie. Możdżeń z 16. metra uderzył bardzo mocno, ale i bardzo niecelnie.

W przerwie obaj trenerzy nie stronili od zmian. W zespole Kolejorza doszło do trzech roszad, a Artur Skowronek wymienił aż pięciu zawodników. Do nowych składów osobowych szybciej przystosowali się poznaniacy, którzy od początku drugiej połowy ruszyli do zdecydowanych ataków. Te mogły przynieść skutek już w 49 minucie. Murawski idealnie zagrał prostopadle do Lovrencsicsa, którego strzał po długim rogu przeleciał minimalnie obok słupka. 6 minut później kapitalnym podaniem popisał się Linetty, a Ślusarski zdecydował się na strzał z pierwszej piłki z prawej nogi i był równie blisko szczęścia jak chwilę wcześniej Węgier. W 62 minucie na 2:0 mogli z kolei podwyższyć Portowcy. Po rzucie rożnym wykonywanym przez Ediego źle interweniował Kamiński i piłka trafiła pod nogi Frączczaka, który uderzył jednak bardzo niecelnie. Bramkowa szansa Pogoni jakby zatrzymała nawałnicę Kolejorza, który z każdą minutą miał coraz większe problemy z tworzeniem sytuacji bramkowych. Dopiero w 85 minucie prawą stroną urwał się Lovrencsics i dośrodkował w pole karne. Tam doszedł do piłki Ślusarski, ale w trudnej sytuacji głową posłał ją nad poprzeczką. Więcej okazji do wyrównania poznaniacy już nie mieli i w swoim ostatnim sparingu przed inauguracją rundy wiosennej przegrali z Pogonią Szczecin 0:1.

Lech Poznań – Pogoń Szczecin 0:1 (0:1)

Bramka: 0:1 Edi (27-karny)

Sędzia: Piotr Idzik (Poznań)

Żółte kartki: Trałka, Henriquez

Czerwona kartka: Noll (78-za faul)

Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Kebba Ceesay, Marcin Kamiński (69. Ivan Djurdjević), Hubert Wołąkiewicz (46. Luis Henriquez) – Łukasz Trałka, Rafał Murawski – Mateusz Możdżeń (46. Gergo Lovrencsics), Kasper Hamalainen, Karol Linetty – Vojo Ubiparip (46. Bartosz Ślusarski)

Pogoń: Radosław Janukiewicz (46. Dusan Pernis) – Petar Hricko (46. Julien Tadrowski), Hernani, Emil Noll (79. Adam Frączczak), Przemysław Pietruszka (46. Mateusz Lewandowski) – Maksymilian Rogalski (69. Wojciech Golla), Takafumi Akahoshi – Adam Frączczak (69. Adrian Budka), Edi (69. Bartosz Ława), Robert Kolendowicz (46. Takuya Murayama) – Tomasz Chałas (46. Donald Djousse)

źródło: www.lechpoznan.pl

Dodaj komentarz