Filip Szymczak na dłużej w Lechu Poznań


Jego dotychczasowa umowa miała obowiązywać jeszcze przez dwa lata, czyli 2025 roku. W tym tygodniu została jednak przedłużona o kolejne 24 miesiące, czyli do 30 czerwca 2027.

– Jest to kolejny wychowanek, którym nam zaufał i wiążemy się na dłużej. To częsta praktyka, którą stosujemy. Filip miał z nami ważną umowę, ale chcieliśmy go dowartościować, bo wierzymy, że już w najbliższym sezonie, a potem także w kolejnych jego rola w zespole będzie coraz większa. To drogą, jaką przeszliśmy wcześniej z Jakubem Kamińskim. Jakubem Moderem, Kamilem Jóźwiakiem, czy w ostatnim roku z Michałem Skórasiem. Chcemy dowartościować naszego wychowanka i przekazać mu trochę odpowiedzialności w kontekście najbliższych miesięcy. Wierzymy, że Filip ze swoim charakterem i podejściem do piłki świetnie sobie poradzi – przyznaje prezes poznańskiego klubu, Piotr Rutkowski.

– Cieszę się niezmiernie z tego przedłużenia kontraktu z Lechem. To mój klub, jestem jego wychowankiem i z tego powodu czuję taką podwójną radość. To długa umowa, ale to nie zmienia faktu, że co sezon muszę udowadniać swoją jakość. Chcę to robić – podkreśla Filip, który na koniec uspokaja w temacie swojego zdrowia. – Miałem kompleksowe badania i wszystko idzie w dobrym kierunku. Rehabilitacja idzie planowo, a jeśli jest na którymś etapie wydłużona, to tylko po to, żebym w momencie startu okresu przygotowawczego mógł już normalnie pracować z resztą kolegów. Teraz mam takie ćwiczenia, które pozwolą upłynnić moje ruchy, a za kilka dni będę już na boisku – informuje napastnik Kolejorza.

Czytaj także:

Filip Dagerstål zostaje w Lechu Poznań

Zdjęcie: lechpoznan.pl/fot. Przemysław Szyszka

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz