Akademiczki w minioną środę nie sprostały Enerdze Toruń (64:96). Po wyrównanej pierwszej połowie, druga toczyła się już pd dyktando torunianek.
– Chcieliśmy zaskoczyć Energę swoją energią. Myślę, że to się udało w pierwszej i przez kawałek drugiej kwarty. Potem nie byliśmy się w stanie przeciwstawić się sile fizycznej rywalek. Przewaga pod koszem zespołu z Torunia była bardzo widoczna – tak komentował to spotkanie trener Enei AZS, Marek Lebiedziński. Porażka nie popsuła jednak humoru poznaniankom, które skupiają się na ostatnich dwóch meczach w sezonie. O ile utrzymanie w BLK jest pewne, o tyle można zająć jeszcze wyższe miejsce w ligowej tabeli. Zwycięstwo w sobotę z TS Ostrovią może im zagwarantować dziesiątą lokatę. Czy Akademiczkom uda się po raz drugi pokonać ostrowianki? Początek spotkania o godzinie 18:15.
Maciej Brzeziński