– Policjanci zabezpieczyli miejsce przestępstwa. Oględziny przeprowadzili laboranci i pirotechnicy. Analizowane są nagrania monitoringu. Dla dobra śledztwa nie możemy mówić o szczegółach naszych ustaleń w tej sprawie. W większości udaje się ustalić sprawców podobnych przestępstw. Czasem bardzo szybko, czasem trwa to dłużej – powiedział nam mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Nie było to pierwsze takie zdarzenie w tym miejscu. Bankomat przy ul. Poznańskiej 13 w Dopiewie wysadzono wcześniej w powietrze dwukrotnie w marcu 2016 i w listopadzie 2020 r.
– Nie znamy terminu ponownego uruchomienia bankomatu. Staramy się, aby nasi klienci mogli z powrotem korzystać z urządzenia jak najszybciej – powiedziała nam Małgorzata Witkowska z Departamentu Komunikacji Korporacyjnej PKO Bank Polski.
– Urządzenia PKO Banku Polskiego są wyposażone w system neutralizacji papierowych wartości pieniężnych, który aktywuje się w przypadku próby popełnienia przestępstwa kradzieży. Oznacza to, że skradzione banknoty zostały trwale zabarwione i przy próbie wprowadzenia ich do obrotu gotówkowego możliwe będzie jednoznaczne określenie, że pochodzą z kradzieży – dodała przedstawicielka PKO BP.
Przykłady jak wyglądają zabarwione banknoty są prezentowane na ogólnodostępnej stronie Narodowego Banku Polskiego (link: https://nbp.pl/wp-content/uploads/2023/12/Przyklady-banknotow-uszkodzonych-przez-system-neutralizacji-papierowych-wartosci-pienieznych.pdf ).
Czytaj także:
Bankomat w Dopiewie został wysadzony
Adam Mendrala
Fot. Adam Mendrala