Bjelica mówi o kolejnych transferach


Trener Bjelica otwarcie mówi o tym, na jakie pozycje chce sprowadzić nowych zawodników. Oprócz tego wiemy, jaka przyszłość czeka Kamila Jóźwiaka, Roberta Gumnego oraz Dariusza Dudkę.

http://naszglospoznanski.pl/wp-content/uploads/Bjelica-5.jpg

Z wypożyczeń wróciło do Kolejorza aż pięciu zawodników. Kamil Jóźwiak grał w GKS Katowice, w którym rozegrał 12 spotkań i strzelił pięć bramek. Jakub Serafin, który był podstawowym graczem Bytovii Bytów zdobywając dla niej trzy bramki. Robert Gumny, o którego pozostanie bardzo zabiegali kibice Podbeskidzia, a także Dariusz Formella i Szymon Drewniak, którzy stanowili o sile odpowiednio Arki oraz Górnika Łęczna. Jednak tylko dwóch z tych zawodników ma jasno określoną przyszłość w szeregach ekipy Kolejorza.

– Gumny i Jóźwiak na pewno zostaną z pierwszą drużyną. Po obozie zobaczymy co dalej z Drewniakiem, Serafinem, a także Formellą – mówi Nenad Bjelica.

O zawodnikach, których Lech zakupił trener Bjelica wypowiada się ciepło i wielkimi nadziejami ( o transferach przeczytasz TUTAJ). W Poznaniu na dłużej zostaje również Maciej Makuszewski, którego udało wykupić się z Lechii Gdańsk. Podpisał on kontrakt do czerwca 2020 roku.

– Zawodnicy, którzy do nas dołączyli, to bardzo dobrzy gracze. Jestem bardzo zadowolony, że pozyskaliśmy tylu piłkarzy. Mam nadzieję, że jeszcze dwóch, trzech zawodników dołączy do naszej drużyny. Jestem również bardzo zadowolony z tego, że zostaje z nami Maciej Makuszewski – twierdzi trener Kolejorza.

Jednak kadra Kolejorza nie jest nadal kompletna. Szczególnie, że można się spodziewać trzech transferów. Jana Bednarka, Dawida Kownackiego oraz Tomasza Kędziory. Szczególnie jest zdeterminowany angielski Southampton, który złożył ofertę za stopera Kolejorza, opiewającą na 5 milionów euro, którą Lech odrzucił, jednak Anglicy się nie poddają i będą walczyć o Bednarka. – Szukamy nadal obrońcy i napastnika. Na stoperze mamy tylko De Marco i Nielsena, a na ataku Bille Nielsena, a także Robaka.- mówi Bjelica.

Trener Bjelica również wypowiedział się na temat Dariusza Dudki, który ostatni mecz zagrał w Pucharze Polski. Złapał on wtedy czterominutowy ogon w rewanżowym spotkaniu z Wisłą Kraków. – Dudka będzie trenował i grał z naszą drugą drużyną. To decyzja klubu, moja, Dariusza. To nie jest problem ani dla nas, ani dla niego. Teraz ma urlop i będzie grał z rezerwami. Dudka zostaje u nas, ale będzie grał dla drugiej drużyny. Chcemy zatrzymać go w klubie – rozwiewa wątpliwości na temat doświadczonego obrońcy szkoleniowiec poznaniaków.

Czytaj także:

Awanturniczy Lech Poznań, czyli transferowa ofensywa

Łukasz Rabiega

foto: Roger Gorączniak

www.facebook.com/naszglospoznanski/

Dodaj komentarz