Rozmowa z muzykiem, kompozytorem, producentem muzycznym, jak również przedsiębiorcą Robertem Sadowskim, założycielem grupy kapitałowej Sadowsky Music Group.

– Pierwsze pytanie, jakie mi się nasuwa to czy jest Pan dzisiaj bardziej muzykiem, czy przedsiębiorcą?

– (śmiech) Zdecydowanie jestem muzykiem, ponieważ muzyka płynie w moich żyłach od najmłodszych lat. Od najmłodszych lat również kształciłem się w tym kierunku. Przedsiębiorcą stałem się dopiero dużo później. W moim przypadku to jest tak, że wszystko co robię w tzw. życiu zawodowym wiąże się głównie z muzyką, a więc dość sprytnie sobie to wymyśliłem (śmiech).

– Zgadza się. Jeśli mówiąc o branży muzycznej działa Pan jako przedsiębiorca dość szeroko, jak to się zaczęło, jaki projekt jest dla Pana najważniejszy?

– Dawno temu wymyśliłem sobie przyszłość związaną wyłącznie z muzyką. Na pewno wiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że nie jest łatwo żyć z muzyki. Nie wspomnę już o obecnej sytuacji spowodowanej COVID19. Dlatego ja dawno temu postanowiłem stworzyć coś co pozwoli mi utrzymać rodzinę, a przy tym móc realizować swoją największą pasję jaką jest muzyka. Kiedy zaczynałem wiele lat temu miałem przy sobie dwie najważniejsze mi osoby, moją mamę i moją ukochaną Agnieszkę (dzisiaj moją żonę). Poza tymi dwiema kobietami były tylko wielkie marzenia jak na tamte czasy dość mocno oderwane od rzeczywistości. Stworzyłem firmę, która w krótkim czasie stała się największym dostawcą aranżacji muzycznych w kraju, a teraz jednym z ważniejszym w Europie. Oczywiście wymagało to sporo poświęcenia, niemniej jednak MIDI-NET czyli serwis midi24.pl to najważniejsze moje dziecko, które pielęgnuję i doglądam cały czas.  To dziecko za 2 lata będzie pełnoletnie. To właśnie rok 2004 jest dla mnie taką zawodową cezurą.

– Czyli MIDI-NET to dla Pana najważniejszy projekt?

– Każdy z moich projektów jest dla mnie bardzo ważny. MIDI-NET to niewątpliwie jeden z pierwszych moich zawodowych sukcesów. Mam nadzieję, że jeszcze kilka innych przede mną… (śmiech).

– No tak, Sadowsky Music Group to nie tylko serwis midi24.pl…

– Sadowsky Music Group to taki zbiór kilku głównych filarów mojego życia zawodowego. W tej grupie jest marka KEY STORE, która jest dość dużym, ogólnopolskim graczem na rynku sklepów muzycznych. Mamy firmę eventową,
dość dużą szkołę muzyczną KEY SCHOOL jak również wytwórnię muzyczną, która pracuje z ciekawymi artystami. 

– 18 października nastąpiła premiera teledysku Waszego singla „Witaj w Key School”. Utwór mówi o Waszej szkole, proszę powiedzieć o tym więcej.  

– KEY SCHOOL to „cudowne dziecko” mojej żony Agnieszki. Kilka lat  temu w naszych głowach powstał pomysł na stworzenie miejsca, gdzie dzieci i młodzież będą mogły uczyć się muzyki w profesjonalnych warunkach, pod okiem bardzo dobrych pedagogów, jak również będą mogły pokazać swój talent nie tylko rodzicom, rodzinie, ale szerszej publiczności. KEY SCHOOL jest takim miejscem. Sam jako muzyk wiem, jak ważna jest edukacja muzyczna, pierwszy nauczyciel. Moją pierwszą nauczycielką pod koniec lat ’80 była starsza pani, która biła mnie po palcach igliczką. No cóż, taką miała metodę nauczania gry na fortepianie. Nie chciałem, aby mnie uczyła i po pierwszym roku zrezygnowałem. Natomiast moja druga nauczycielka pani Teresa Ciochosz pokazała mi niezwykły świat muzyczny, z którego już nigdy nie chciałem wyjść. Od III klasy szkoły podstawowej mówiłem, że będę muzykiem i będę żyć z muzyki. Stworzyliśmy więc szkołę KEY SCHOOL, która w pełni kierowana jest przez Agnieszkę. Ona wkłada całe serce w ten projekt i przyciąga do siebie dziesiątki cudownych dzieciaczków, które chcą uczyć się w szkole „Cioci Agi”

– „Witaj w Key School” to pierwszy singiel napisany specjalnie dla tej szkoły muzycznej. Proszę o tym opowiedzieć.

–  Jakiś czas temu Agnieszka powiedziała mi, że jej marzeniem jest, aby KEY SCHOOL miał swoją piosenkę, taki jakby hymn, który będzie opowiadać o kolorowym, muzycznym świecie naszej szkoły. Kilka tygodni temu napisałem utwór spełniając marzenie mojej żony. Po przesłuchaniu tego utworu Agnieszka krzyknęła „To jest to!!!”. Przystąpiliśmy więc do pracy nad tym singlem i 18 października odbyła się jego premiera.

– Jest Pan autorem tego utworu i również zagrał Pan w nim na pianie, kogo jeszcze możemy tam usłyszeć? Jak przebiegały prace nad piosenką?

–  W piosence „Witaj w Key School” zagrali ze mną fantastyczni muzycy. Na perkusji Maks Mińczykowski, na basie Łukasz Frąckowiak, gitary, Kuba Frydrych, sax Paweł Pełczyński, chórki Kaśka Pawlak. Wszystko fajnie się skleiło dzięki Mirkowi Wdowczykowi. Finalnie jestem zadowolony z efektu naszej pracy (śmiech)  To jak wyglądały prace nad piosenką można zobaczyć na naszym kanale You Tube Sadowsky Music Group, gdzie serdecznie zapraszam.

–  A teledysk? Gdzie był plan zdjęciowy i kto wyreżyserował teledysk?

– W teledysku widzimy dwa główne plany zdjęciowe. Część zdjęć wykonaliśmy w salonie muzycznym KEY STORE w Przeźmierowie, a pozostałe w szkole KEY SCHOOL w Tarnowie Podgórnym. Obraz został wyreżyserowany przez
Macieja Motylewskiego, mojego serdecznego kolegę.

– Singiel jest zapowiedzią płyty muzycznej dla dzieci, której premiera zaplanowana jest na rok 2021…

– Zgadza się. Praca przy „Witaj w KEY SCHOOL” od samego początku sprawiała mi dużo przyjemności. Chociaż na co dzień kręcę się wokół gatunku pop, chciałem zrobić coś muzycznego dla dzieciaczków. Fajna zabawa przy produkcji, a później ciepłe przyjęcie singla chociażby wśród dzieci i znajomych spowodowało, że postanowiłem napisać i wyprodukować całą płytę, której premiera nastąpi w roku 2021. Mam głowę pełną pomysłów na kilka kolejnych piosenek, nad którymi już pracuję.

– Podczas wcześniejszej naszej rozmowy mówił Pan, że na grudzień planowane jest duże muzyczne wydarzenie – świąteczne show. Proszę uchylić rąbka tajemnicy.

– Zgadza się. Kocham święta i od kilku już lat myślę o wyprodukowaniu świątecznego show. Od dłuższego czasu pracuję nad tym projektem, ale niestety wszystkie plany w maju tego roku zostały przełożone na kolejny rok. Nie oznacza to jednak, że w tym roku na święta nic nie zrobimy. Mogę już teraz zdradzić, że pracujemy nad przepięknym, świątecznym singlem z moimi muzycznymi przyjaciółmi. Nie chcę za dużo zdradzać, ale mogę powiedzieć, że singiel ten będzie zapowiedzią cudownego, świątecznego projektu na kolejne lata.

–  Kiedy możemy spodziewać się premiery i kto tam wystąpi??

– Premiera tego utworu planowana jest na koniec listopada 2020, a zaśpiewają i zagrają tam cudowni muzycy. To będzie dla mnie wielka przyjemność  spotkać się z nimi w takich okolicznościach. Na razie nie chcę zdradzać tego kto tam wystąpi, ale proszę mi wierzyć, będą to wyjątkowe osoby.

– A Sadowsky Music Group, czy może Pan powiedzieć więcej na ten temat, jakie plany?

– Sadowsky Music Group to w dużym skrócie taki dom produkcyjny. Jestem przekonany, że SMG jako wytwórnia będzie
w kolejnych miesiącach i latach miło zaskakiwać ilością i jakością produkcji. Rozmawiamy z wieloma fantastycznymi artystami, z którymi mamy ciekawe plany na przyszłość. Rok 2020 ze względu na sytuację skoncentrował mnie na
pisaniu piosenek, więc mamy naprawdę co robić.

–  Jest też Pan właścicielem prężnie działającego sklepu z instrumentami muzycznymi Key Store?

– Tak, KEY STORE to też takie moje „złote dziecko”. To marka która jest na rynku od 2012 roku. Pracują w nim profesjonaliści i ludzie z pasją.  To sklep który skupia się przede wszystkim na sprzedaży instrumentów klawiszowych i nagłośnienia. Zapraszam do nas wszystkich miłośników muzyki, tych początkujących i tych zajmujących się muzyką zawodowo, ponieważ każdy znajdzie coś dla siebie, a już na pewno spotka osobę, która doradzi w wyborze sprzętu czy instrumentu.

–  Gdyby miał Pan w kilku zdaniach powiedzieć coś do młodych, zdolnych ludzi, co by to było?

– Kochani, nie bójcie się marzyć i mierzyć wysoko. Walczcie o swoje marzenia tak, jak ja to robię każdego dnia. Pozdrawiam wszystkich serdecznie!

Czytaj także:

Premiera singla „Witaj w Key School”

Key School szlifuje talenty

Rozmawiał Sławomir Lechna

Fot. Materiały Prasowe