Hubert Łaganowski o akcji „Fura dla Niepełnosprawnych”


Zapraszamy do przeczytania rozmowy z Hubertem Łaganowskim, pomysłodawcą i organizatorem akcji „Fura dla Niepełnosprawnych” w Pobiedziskach.

– Skąd pomysł na zorganizowanie tak dużego przedsięwzięcia jakim jest „AKCJA FURA DLA NIEPEŁNOSPRAWNYCH”?

– Z dużą uwagą obserwowaliśmy pierwsze dwa lata działalności WTZ prowadzanego przez Stowarzyszenie DLA CIEBIE i zauważyliśmy jak dużą część budżetu pochodzącego z Powiatu Poznańskiego musimy przeznaczać na codzienne dowozy podopiecznych. Do tej pory usługa ta jest kupowana od prywatnego przewoźnika. Po analizie księgowej stwierdziliśmy, że posiadając własny samochód bylibyśmy wstanie zaoszczędzić ok. 20 tys. zł w skali roku. Koszt takiego samochodu wynosi po rabatach ok. 120 tys. zł. Wiedząc, że każdego roku istniej możliwość dofinansowania z Państwowego Funduszu Rozwoju Osób Niepełnosprawnych zakupu nowego auta, pomyśleliśmy, że warto spróbować zawalczyć o taki samochód. Akcję nazwaliśmy „Fura dla Niepełnosprawnych”, PFRON zadeklarował pomoc do 74 tys. zł. Akcja dobiega końca i pozostało nam do zebrania jeszcze 10 tys. zł. Wierzymy, że uda się taką kwotę w krótkim czasie zebrać.

– Czy poza zbieraniem pieniędzy na zakup samochodu widzisz jakieś dodatkowe korzyści z takiej działalności?
– Wartością dodatkową jest ogromne zaangażowanie ludzi, firm działających na terenie gminy. Zintegrowały się organizacje pozarządowe, które bardzo nam pomagają. Są to: Pobiedziska Running Team, Pobiedziski Klub Tenisowy, Huragan Pobiedziska oraz Uczniowskie Kluby Sportowe: Lider z Biskupic, Zalew z Jerzykowa oraz UKS z Zespołu Szkół w Pobiedziskach Letnisku.
Wydarzenie uzyskało patronaty Radia Poznań, TVP Poznań i Naszego Głosu Poznańskiego, dzięki czemu przyczynia się do dobrej promocji całej gminy Pobiedziska.

– Jak przebiegała „Akcja Fura dla Niepełnosprawnych”?

– Zbiórka trwała pół roku i miała różne formy. Pieniądze zbierano do puszek w zakładzie fryzjerskim Mistrza Fryzjerstwa Męskiego Adama Szulca w Poznaniu oraz przed kościołami we wszystkich parafiach gminy Pobiedziska. Zorganizowaliśmy koncert Andrzeja Rybińskiego w Ośrodku Kultury, natomiast firmy przekazywały darowizny lub kupowały reklamy, które będą zamieszczone na samochodzie, były też wpłaty indywidualne.  W niedzielę wielki finał i mam nadzieję, że oznajmimy, iż udało się przez wymienione działania zebrać potrzebne min. 55 tysięcy zł. Wierzę, że to marzenie się spełni, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczymy na dodatkowe zajęcia rehabilitacyjne.

– W jaki sposób radzisz sobie z organizacją tak dużego wydarzenia?

– Ze względu na zasięg i czas akcji oraz niedzielny finał, kończący zbiórkę pieniędzy, muszę przyznać, że zabrało mi to bardzo dużo czasu. Pomijając fakt poruszania się na wózku, jestem tak tym pochłonięty, że nie wiem czasami jaki mamy dzień tygodnia, ale wewnętrznie czuję, że warto się angażować i pomagać. Chciałbym w tym miejscu podkreślić niezwykle ważną rolę w organizacji przedsięwzięcia mojej przyjaciółki, Kamili Szwajkowskiej, która jest bardzo zaangażowana, pomaga mi w bardzo wielu działaniach i powiem szczerze, że bez niej trudno byłoby to wszystko przeprowadzić. Już dzisiaj bardzo jej za to dziękuję.

– Czy wszystko jest już dopięte na przysłowiowy ostatni guzik?
Jest jeszcze sporo pracy, ale to jest normalne. Najważniejsze, że wszystko przebiega z przyjętym planem. Zaprosiliśmy znanych sportowców, aby byli z nami. Mam nadzieję, że odwiedzi nas w hali widowiskowo – sportowej w Pobiedziskich bardzo wielu mieszkańców i gości z poza gminy. Wszystkich serdecznie zapraszamy. Rozpoczynamy o 12.00. Będzie się działo – jak śpiewa jeden znanych wokalistów. Bądźmy razem. Warto!

 Rozmawiał Ireneusz Antkowiak

Czytaj także:

Wielki finał akcji „Fura dla niepełnosprawnych” w Pobiedziskach

Mile widziane polubienie Naszego Głosu Poznańskiego na facebooku i zaproszenie znajomych do lajkowania – kliknij tutaj.

www.facebook.com/naszglospoznanski/

 

Dodaj komentarz