Rynek pierwotny od kilku lat przeżywa rozkwit. Nowe inwestycje wyrastają jak grzyby po deszczu. Każda firma kusi ofertą, ciekawym projektem, dogodnymi płatnościami. Świadomym klientom nie zawsze to wystarczy. Oczekują od dewelopera czegoś więcej.

W dużych miastach mieszkańcy wielkich osiedli są coraz bardziej zdystansowani. Sąsiedzkie kontakty często ograniczają się do krótkiego przywitania na schodowej klatce. Wiele osób jest skłonna powierzyć opiekę nad mieszkaniem pod swoją nieobecność sąsiadowi, ale na tym kończą się relacje sąsiedzkie. Brakuje inicjatyw ze strony wspólnot, ale czasami także deweloperów, którzy realizują inwestycje. Na terenach położonych bezpośrednio w centrum miasta nie ma też zbyt wiele miejsca na zagospodarowanie tzw. małej architektury, czyli placów zabaw, ławek czy skwerów zieleni, gdzie mieszkańcy mogliby wyjść. Inaczej sprawa wygląda pod Poznaniem.

Choć trend na inwestycje podmiejskie narodził się już kilka lat temu, wciąż osiedla zlokalizowane poza aglomeracją miejską cieszą się zainteresowaniem klientów. Dużo budynków powstaje w zabudowie szeregowej na terenie Swarzędza, Zalasewa, Kórnika czy też Dąbrówki. Do takich mieszkań często przynależą ogródki, zdaje się, że w takich miejscach sąsiedzi są bardziej skorzy do integracji.

Na terenie Leśnej Polany w Dopiewcu odbył się ostatnio piknik rodzinny. Na sobotniej imprezie zgromadzili się prawie wszyscy mieszkańcy, zarówno starsi, jak i młodsi. Firma Linea, realizująca tę inwestycję, zadbała o urozmaicenie czasu dzieciom. Największą radość sprawiła najmłodszym przejażdżka bryczką. Odbył się również konkurs plastyczny i warsztaty z tworzenia biżuterii ekologicznej. Nie zabrakło również atrakcji dla dorosłych – odbyła się sesja zdjęciowa dla całej rodziny, ognisko, a także występ na żywo Przemka Śledzia-Śledziuhy.

– Takie dni jak dzisiejszy utwierdzają nas w przekonaniu, że wybraliśmy świetne miejsce dla naszej rodziny. Na Leśnej Polanie nie można się nudzić – mówi jedna z mieszkanek.

– Staramy się organizować dla naszych mieszkańców wiele wydarzeń, które mają na celu zintegrować sąsiadów – mówi Adam Wędrychowicz, z firmy Linea. Zadowolone twarze mieszkańców były dowodem na to, że tego typu akcje są potrzebne.

Fotorelacja z pikniku – zobacz tutaj – kliknij.
Patrycja Haremska