Firma z Międzychodu idzie z duchem czasu – do produktów żywnościowych nie dodaje sztucznych substancji. Rezygnując z konserwantów, chemicznych poprawiaczy smaku i aromatu, musi wykorzystywać produkty sprawdzone, skrupulatnie kontrolowane, pochodzące tylko z tego terenu. To duża szansa dla  miejscowych producentów. Niektórzy pracują wyłącznie na użytek Międzychodu.

– Smak, jaki uzyskujemy, zawdzięczamy tylko zawartości mięsa, warzyw, tradycyjnych przypraw, ziół. Pod tym względem nie różnimy się od tych, co gotują domowe obiady. Nie stosujemy sztucznych aromatów, wzmacniaczy smaku – zapewnia Anna Aleksandrowicz z firmy Międzychód. Warzywa, czyli głównie pomidory, kapustę, cebulę firma pozyskuje od miejscowych dostawców, związanych z nią od lat, znających potrzeby i wymagania. Jest ich 56, swoje plantacje mają najwyżej 30 km od zakładu. Firma kupuje też od polskich, sprawdzonych dostawców świeże mięso, a każda dostawa jest skanowana, by określić zawartość wody i tłuszczu. Zużywana jest od razu. Wędliny, stosowane np. w fasolce po bretońsku, przechodzą test na zawartość azotynów i fosforanów.
Rytm pracy firmy dostosowany jest do pory roku. Słynie z produkcji poszukiwanych na rynku soków – pomidorowego i pomidorowo-ogórkowego. Wytwarza się je tylko przez trzy miesiące w roku, gdy warzywa te dojrzewają. Trafiające do sklepów butelki zawierają tylko naturalne, przetarte warzywa i sól do smaku. Inne firmy mogą sobie pozwolić na produkcję soków przez cały rok. Jest to możliwe, gdy stosuje się koncentrat.
Kilka lat temu firma z Międzychodu miała zostać zlikwidowana, przyszedł jednak ratunek – kupił ją POZ BRUK, na nowo zorganizował, wdraża swoją strategię. Najbardziej z tego cieszą się okoliczni plantatorzy, mają pewne miejsce zbytu. Muszą jednak spełniać rygorystyczne wymagania. Gdy tylko rozsady znajdą się na polach, zawsze mogą spodziewać się wizyty pracowników Międzychodu. Sprawdzają, jakie środki ochrony roślin są stosowane, czy przestrzegane są okresy karencji. Nie dość, że kontrolowana jest każda dostawa, to pobierane próbki wyrywkowo kieruje się do zewnętrznych badań na zawartość pestycydów, azotynów, azotanów.