ŻUŻEL: Wrocław w Poznaniu. Szansa czy zagrożenie?


Najsilniejsza żużlowa liga świata zagości w Poznaniu. Coś, co jeszcze niedawno wydawało się niemal niemożliwe, staje się faktem. Na mocy porozumienia pomiędzy Betardem Spartą Wrocław a PSŻ Poznań i miastem Poznań, drużyna z Dolnego Śląska będzie startowała w najbliższym sezonie na Golęcinie. Patronat medialny nad teamem z Wrocławia objął „Nasz Głos Poznański”.

WTS Betard Sparta Wrocław
Rachunek zysków i strat
Na początku przeanalizujmy krótko konsekwencje podjętych decyzji. Po stronie plusów jest przystosowanie stadionu na Golęcinie do ekstraligowych standardów – na ten cel miasto przeznaczyło 1,8 miliona złotych. Poznaniacy wreszcie będą mogli uczestniczyć w innym niż piłka nożna medialnym sporcie na najwyższym poziomie. Mecze PGE Ekstraligi są transmitowane w telewizji, co jest szansą na promocję miasta. Poza tym najwyższa liga przyciągnie z pewnością niezainteresowanych do tej pory tym sportem kibiców. Będą oni później chcieli kibicować poznańskiemu PSŻ-owi, który przez rok nie będzie mógł startować w żużlowej drugiej lidze, co należy zapisać po stronie strat.
Co myślą poznańscy kibice?
Ale czy korzyści wynikające ze startów wrocławian w stolicy Wielkopolski przewyższają wynikające z tego faktu straty? Jak to wygląda z punktu widzenia poznańskiego kibica żużla? Jakie panują nastroje? Sprawdziliśmy to. Zapytaliśmy, czy fakt startów Sparty Wrocław na Golęcinie przysłuży się rozwojowi żużla w Poznaniu. Kibice byli niemal jednogłośni – aż 91,15% z nich jest zdania, że tak. Jedynie 5,31% fanów speedway’a jest przeciwnego zdania. Dla 3,54% badanych trudno jest to ocenić. Ale wynik ankiety chyba niewielu zaskoczy. Obiektywnie należy stwierdzić, że los dał poznańskiemu żużlowi wielką szansę, którą można będzie przekuć w sukces PSŻ w przyszłości.
„Wolny ring”
Zwyczajowo daliśmy też szansę wypowiedzenia się ankietowanym w „wolnym ringu”, gdzie mogli oni wyrazić swoje przemyślenia. Oddajemy zatem głos kibicom:

„Powrót żużla do Poznania to wielka szansa, choć niektórzy powiedzą, że nie warto marnować miejsca na taki stadion/tor. Ale jak jeździł PSŻ to przychodziło ponad 12 000 widzów, więc ŻUŻEL JEST W POZNANIU POTRZEBNY, nawet jeśli władze miasta myślą inaczej. KIBICE SĄ WAŻNIEJSI. A miasto i  tak ma promocję za darmo!!!”

~michaŁ

„Sport żużlowy w Poznaniu potrzebuje dobrej promocji. Okazją do tego będzie jazda w tym sezonie na zmodernizowanym Golęcinie Sparty Wrocław. Myślę, że sporo kibiców można będzie w ten sposób zachęcić do udziału w takich wydarzeniach. Ważne jednak, by ceny biletów nie były zbyt wysokie. Dodatkowo takie zawody na takim poziomie pomogą PSŻ w rozmowach z nowymi sponsorami, którzy mogliby zainwestować albo wspomóc PSŻ w kolejnym sezonie.”

~Kris

„Dzięki występom Sparty Wrocław w Poznaniu ludzie przekonają się, że Poznaniowi też należy się żużel.”

~Sabina

„Żerowanie na pieniądzach miasta.”

~Ambros

„Ekstraligowy klub będzie musiał dostosować nasz stadion do ekstraligowych warunków. Da to konkretny start Naszym w sezonie 2017.”

~Masioo

„Myślę, że będzie to spory krok do przodu dla żużla w Poznaniu. Chętnie przejadę 80km i pojawię się na imprezach w tym miejscu.”

~Assanhada

„Dużo gadania, mało pracy. Został wynajem.”

~Andrzej

„Nie mogę się doczekać, kiedy się zacznie. Jako wierny kibic Stali Gorzów, chętnie będę wspierał Poznański żużel i odwiedzał stadion! Pozdrawiam.”

~Matej

Marcin Świacki
Sport Analytics

Fot. WTS Betard Sparta Wrocław

Dodaj komentarz