W sobotę 14 maja o godzinie 19:04 ruszy pierwszy bieg drugiego w historii Stadionu Narodowego żużlowego Grand Prix. Przed rokiem zawody zakończyły się organizacyjną klęską, ale w tym roku organizatorzy przekonują, że wszystko zostało dopięte na ostatni guzik. W niedzielę natomiast reprezentacja Polski prowadzona przez trenera Marka Cieślika zmierzy się z Resztą Świata.
Zeszłoroczne Grand Prix na PGE Narodowym miało być wisienką na torcie, którym jest kariera dla Tomasza Golloba. Słabo przygotowany tor oraz braki organizacyjne w postaci tylko jednej maszyny startowej poskutkowały przerwaniem zawodów po dwunastu biegach. Zeszłoroczną inaugurację cyklu zwyciężył wtedy Matej Zagar, a na trzecim stopniu podium stanął Jarosław Hampel. Ostatecznie tytuł Mistrza Świata zwyciężył Brytyjczyk Tai Woffinden, a dla Tomasza Golloba GP Polski na PGE Narodowym były ostatnimi zawodami na tym szczeblu.
Po dwunastu miesiącach fani światowego żużla znów zjeżdżają się do stolicy Polski, by zobaczyć zmagania najlepszych zawodników na globie. I choć z orzełkiem na piersi nie pojadą w tym roku Tomasz Gollob i Jarosław Hampel, który wraca do formy po ciężkiej kontuzji, to sympatycy polskiego speedway’a wybierają się do Warszawy z nadziejami i wiarą w młodzież. W GP Polski wystartuje bowiem czterech młodych gniewnych, czyli Maciej Janowski, Bartosz Zmarzlik, Piotr Pawlicki i Patryk Dudek. Ostatni wystartuje z racji przyznania mu dzikiej karty przez PZM, a w miejsce dwóch rezerwowych powołani zostali Maksym Drabik i Paweł Przedpełski.
Ponad 50-tysięczny tłum zobaczy, z pewnością emocjonujące zawody w wykonaniu takich gwiazd światowego żużla jak Tai Woffinden, Chris Holder, Greg Hancock czy Nicki Pedersen. Wszystko wskazuje na to, że organizatorzy zawodów wyciągnęli wnioski z zeszłorocznej porażki i w tym roku przygotowali tor znacznie bardziej sprzyjający widowiskowemu ściganiu. W sobotę fani czarnego sportu zobaczą znacznie inny tor niż przed rokiem.. Arena zmagań najlepszych żużlowców na świecie będzie i dłuższa, i szersza. Ma to zagwarantować więcej miejsca dla zawodników, a przede wszystkim ułatwić im stworzenie dobrego widowiska. Ole Olsen w Warszawie pojawił się już 4 maja, tuż po finale Pucharu Polski i przez prawie dwa tygodnie pilnował, by nawierzchnia spełniała wymogi zawodów najwyższej rangi.
Dzień po drugim w tym roku etapie Indywidualnych Mistrzostw Świata na PGE Narodowym odbędzie się towarzyski mecz Polska – Reszta Świata. Dla młodych podopiecznych trenera Cieślaka będzie to idealna możliwość treningu i sprawdzenia możliwości drużyny przed lipcowymi Drużynowymi Mistrzostwami Świata. Kibice, którzy opuścili w zeszłym roku zawiedzeni Stadion Narodowy otrzymali na to wydarzenie zaproszenia w postaci darmowych biletów.
Informator przed sobotnim SGP Polski:
- 12:00 otwarcie Strefy Kibica na Błoniach PGE Narodowego (czynna do 23:59)
- 16:00 otwarcie bram PGE Narodowego
- 18:48 rozpoczęcie prezentacji zawodników
- 19:04 start pierwszego wyścigu zawodów
- 22:00 zakończenie LOTTO Warsaw FIM SGP of Poland
Przed stadionem będzie możliwość zakupienia programu zawodów w cenie 20 złotych.
Organizatorzy przewidzieli parking przy stadionie w okolicy stacji kolejowej Warszawa Stadion. Cena zaparkowania samochodu osobowego wynosi 25 złotych.
Karol Jaroni / Warszawa
