ŻURAW: – Wzmocnienia obrony traktowaliśmy priorytetowo


– Bardzo zależało nam na wzmocnieniu defensywy, traktowaliśmy to priorytetowo. I to się udało. Jeśli chodzi o tę formację to jesteśmy już zabezpieczeni w stu procentach – mówi trener Lecha Poznań, Dariusz Żuraw. Szkoleniowiec opowiada nam o dwóch nowych piłkarzach Kolejorza, Bartoszu Salamonie oraz Antonio Miliciu. Przecina także spekulacje dotyczące Lubomíra Šatki.

Dwaj piłkarze, którzy w sobotę podpisali kontrakty z klubem, polecieli w niedzielę z zespołem na zgrupowanie do Turcji i wzięli już udział w pierwszych treningach. Gdy dodamy do tego wcześniej sprowadzenie Jespera Karlströma, czyli defensywnego pomocnika, to doskonale widać, w którą stronę poszło główne uderzenie transferowe tej zimy. Chodziło bowiem o zabezpieczenie dostępu do własnej bramki.

– Wiadomo, że w piłce nożnej broni cała drużyna, ale sam byłem obrońcą i wiem, że spada na tych, którzy są z tyłu. Powtarzałem jesienią kilka razy, że traciliśmy zbyt dużo bramek, brakowało nam odpowiedniej reakcji w niektórych sytuacjach, zwłaszcza przy stałych fragmentach gry. Dlatego zależało nam na tym, żeby nie tylko wzmocnić skład, ale również podwyższyć wzrost całej formacji, być skuteczniejszym w pojedynkach w powietrzu – przyznaje trener niebiesko-białych.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz