Szkoleniowiec niebiesko-białych odniósł się także do zawodników, którzy wracają do dyspozycji, jak również tych, którzy jej ciągle szukają.
– Analizujemy każdy mikrocykl treningowy i zgodzę się z tym, że zarówno Dani Ramirez, jak i Jan Sykora są w słabszej formie. Być może mają na to wpływ urazy i choroby, które im wcześniej doskwierały. Musimy ciężko pracować i liczyć na to, że ci zawodnicy, którzy wciąż prezentują się słabiej, wkrótce wrócą do dobrej gry. Natomiast Filip Marchwiński i Lubomir Satka zagrali w rezerwach, by mogli złapać rytm meczowy – kończy Dariusz Żuraw.
Mateusz Mamet
Fot. Roger Gorączniak / Nasz Głos Poznański
Czytaj także: