Podrażnieni kibice niebiesko-białych od kilku tygodni domagają się głowy Dariusza Żurawia. Mają dość rozczarowujących występów poznańskiego klubu. Trener jednak nie zamierza się poddawać, chce on walczyć.
– Oczywiście, że mamy słabsze momenty i w takim też się aktualnie znajdujemy, pomimo wygrania minionych dwóch meczów. Ale to nie znaczy, że mam tutaj spuścić głowę i się poddać. Nie jestem takim człowiekiem! Dopóki będę miał możliwość, to będę walczył – deklaruje opiekun Lecha.