Bunt klubów wobec decyzji PZPN-u

Coraz częściej było słychać głosy niezadowolenia płynące ze strony zawodników i klubów PKO BP Ekstraklasy w odpowiedzi na zawarte decyzje. Wczoraj na posiedzeniu PZPN-u podjęto wspólne zgodne rozporządzenie o nieprzerwaniu rozgrywek, lecz jej kontynuacji. Uczestnicy wczorajszych obrad zastrzegli sobie również możliwość złamania regulaminu ligi w każdym momencie. Chodzi o przerwanie rozgrywek w dowolnym etapie, pod warunkiem, że zostanie dokończona poszczególna kolejka. Takowe stanowisko poparła Ekstraklasa S.A., choć nie zapytała o zdanie wszystkich klubów.

Dezaprobatę wyraził wiceprzewodniczący rady nadzorczej Wisły Kraków Jarosław Królewski, który domagał się natychmiastowego zawieszenia ligi i dokończenia jej po zneutralizowaniu zagrożenia epidemiologicznego. W podobny sposób swoje oświadczenie wydał zasłużony piłkarz reprezentacji Polski i obecny kapitan Białej Gwiazdy Jakub Błaszczykowski. Co więcej, Górnik Zabrze zdecydował się nie wyjechać na mecz do Łodzi, gdzie miał się dzisiejszego wieczoru zmierzyć z ŁKS-em, a Wisła Płock pozostawiła dobrowolność swoim zawodnikom, jeśli chodzi o ich grę. Apel w tej samej sprawie wystosował także Polski Związek Piłkarzy. Piłka nożna zeszła na drugi plan, bezpieczeństwo jest najważniejszym priorytetem.

Mateusz Mamet