W środę wieczorem w Poznaniu zmarł po ciężkiej chorobie trzykrotny olimpijczyk Rafał Piszcz, kajakarz miejscowej Warty, później trener i sędzia międzynarodowy w tej dyscyplinie. W październiku skończyłby 72 lata.

Z Władysławem Szuszkiewiczem wywalczył w 1972 roku w Monachium brązowy medal w dwójce na 1000 metrów.9 sierpnia tego roku minęła 40 rocznica tego wydarzenia. Był pierwszym medalistą olimpijskim Warty, klubu obchodzącego w tym roku 100-lecie.

Wcześniej startował w igrzyskach w Tokio (1964) i Meksyku (1968). W Tokio i w Meksyku płynął w osadzie K4-1000. Przed Igrzyskami w Monachium przesiadł się na dwójkę, z Władysławem Szuszkiewiczem z Wiskordu Szczecin. Kwalifikacje w K-2 1000 na torze regatowym w podmonachijskim Oberschleissheim rozpoczęły się 5 sierpnia. Polacy zajęli drugie miejsce w wyścigu eliminacyjnym (czas 3:48.13), podobnie jak w półfinale (3:34.50). W finale rozegranym 9 sierpnia osiągnęli czas 3:33.83, co dało im trzecie miejsce i brązowy medal.

W mistrzostwach Polski wywalczył 24 złote medale. Był ośmiokrotnym finalistą mistrzostw świata i trzykrotnym – Europy.  11 razy reprezentował nasz kraj w finałach mistrzostw świata i Europy.

Zasłużony Mistrz Sportu odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim OOP i Złotym Krzyżem Zasługi. Po zakończeniu kariery sportowej nadal wyjątkowo aktywny (działalność zawodowa i społeczna). Sędzia międzynarodowy w kajakarstwie klasycznym, działacz sportowy (wiceprezes PZK, prezes Wielkopolskiej Fundacji Kajakowej), wychowawca i trener. Działacz PKOl (Trybunał Arbitrażowy).

W ślady ojca poszła jego córka Agata, która była reprezentantką Polski w kajakarstwie klasycznym, uczestniczką mistrzostw świata i Europy.