Pijanemu motorniczemu grozi 15 lat


Pracownikowi warsztatu MPK, który w czwartek  najechał na stojącą na przystanku „siedemnastkę”  grozi nawet do 15 lat więzienia. Mężczyzna wykonując  przejazd techniczny, był pod wpływem alkoholu . W organizmie miał 0,8 promila.

Dziś 42-letni Paweł A. usłyszał zarzut sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym, zagrażającej życiu lub zdrowiu wielu osób. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu.  Przyznał też, że dzień wcześniej i rano w dniu pracy pił alkohol.  Prokuratura wnioskowała do sądu  o trzymiesięczny areszt.

Do wypadku doszło wczoraj o godz. 14.50. Tramwaj, który wykonywał przejazd  techniczny i był pusty  najechał na tył „siedemnastki” stojącej na przystanku przy ul. Polanka.  W wyniku zderzenia poszkodowanych zostało 19 osób.   Najpoważniejsze obrażenia to urazy głowy. Życiu poszkodowanych nie zagraża niebezpieczeństwo. Poszkodowane osoby, które wymagały hospitalizacji, zostały przewiezione do trzech szpitali: Szpitala Wojewódzkiego w Poznaniu przy ul. Lutyckiej/Juraszów, Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. Józefa Strusia przy ul. Kurlandzkiej oraz do Centrum Medycznego HCP przy ul. 28 Czerwca ’56. Trójka dzieci, które znajdowały się w czasie zdarzenia w tramwaju, jest w szpitalu przy ul. Krysiewicza.

MPK jeszcze wczoraj przeprosiło wszystkich poszkodowanych.

– W imieniu Zarządu MPK Poznań Sp. z o.o. i wszystkich pracowników, chcielibyśmy wyrazić szczere wyrazy współczucia dla wszystkich poszkodowanych w wypadku, do którego doszło 11 grudnia 2014 r. na przystanku Polanka – czytamy w oświadczeniu MPK Poznań. – Poza ustaleniami policji i prokuratora, będziemy prowadzić wewnętrzne postępowanie, aby wyciągnąć odpowiednie konsekwencje oraz zapobiec podobnym zdarzeniom w przyszłości. Przepraszamy!

 

Zdjęcie: http://www.kmpsp.poznan.pl

 

 

 

 

 

 

Dodaj komentarz