Już po kilku godzinach od kradzieży, policjanci znali już pełną wersję zdarzenia. Okazało się, że w nocy koło placu budowy pojawił się mężczyzna, który postanowił że włamie się do pojazdu i pojedzie nią do swojego szwagra. Był pod wpływem alkoholu. Skradzioną koparką przejechał kilkadziesiąt kilometrów i zaparkował ją pod domem członka rodziny.
Szwagier włamywacza, gdy zobaczył, że pod jego domem stoi koparka postanowił ją odwieść na miejsce budowy, ale po drodze skończyło mu się paliwo i stanął w połowie drogi do miejsca gdzie jechał. O wszystkim dowiedzieli się policjanci ze Swarzędza, którzy natychmiast pojawili się na miejscu i zatrzymali nietrzeźwego mężczyznę, który odpoczywał w domu szwagra.
Po doprowadzeniu mężczyzny do komisariatu i wytrzeźwieniu, usłyszał on zarzuty kradzieży z włamaniem i prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości.
źródło KM Policji w Poznaniu