W trzeciej kolejce T-Mobile Ekstraklasy piłkarze Lecha Poznań zmierzą się w Lubinie z Zagłębiem. Oba zespoły w pierwszych dwóch kolejkach nie rozpieszczały swoich kibiców.

Kolejorz wyjątkowo kiepsko rozpoczął sezon, choć na inaugurację kwalifikacji do  Ligi Europejskiej wygrał 3:1 w Finlandii. Potem było już jednak tylko gorzej. Słaba druga połowa w Chorzowie i remis z Ruchem, kiepskie całe spotkanie z Cracovią i znów remis, a na dokładkę kompromitacja w Wilnie. Dwa punkty po dwóch kolejkach to nie jest chwalebny dorobek dla zespołu, który przed rozpoczęciem sezonu otwarcie zapowiadał walkę o najwyższe cele.

Jeszcze gorzej rozpoczęli sezon lubinianie. Na inaugurację Zagłębie skompromitowało się przed własną publicznością i gładko przegrało 0:2 z Pogonią Szczecin. Miedziowi zapowiadali rehabilitację w kolejnym spotkaniu. W Gliwicach długo prowadzili 1:0 ze zmęczonym pucharową batalią Piastem, ale gospodarze w końcówce w ciągu kilkudziesięciu sekund strzelili dwa gole i lubinianie wrócili do domu bez punktów. Kiepskie wyniki szły w parze z jeszcze gorszą grą i z posadą trenera pożegnał się Pavel Hapal. Czecha zastąpił Adam Buczek, dla którego mecz z Lechem będzie debiutem w ekstraklasie.

Oba zespoły do niedzielnego spotkania przystąpią osłabione. Mariusz Rumak nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanych Rafała Murawskiego, Karola Linettego, Barryego Douglasa i Dimitrije Injaca. Adam Buczek z kolei będzie musiał sobie poradzić bez Adriana Błąda, Borisa Godala i Pawła Widanowa.

źródło www.lechpoznan.pl