Wyjątkowa operacja w miejskim szpitalu


Leczenie – choć w pełni finansowane przez NFZ – jest nie tylko skomplikowane, ale i bardzo drogie. Na szczęście nie każdy chory wymaga endoprotezy „na wymiar”.

– Standardowe implanty pasują do stawów większości pacjentów. Tego typu zabiegi to ratunek dla chorych, którzy mają naprawdę duże ubytki – podkreśla prof. Kaczmarczyk – Warto je stosować wówczas, gdy wiemy, że inne metody leczenia by zawiodły. To może być kilku, może kilkunastu pacjentów rocznie. Wierzę jednak, że w przyszłości taka technologia może stać się standardem. Już teraz widzimy, że coraz więcej firm, także polskich, zaczyna produkować implanty drukowane w 3D.

Pacjentka, która przeszła operację, była obciążona wieloma chorobami. Dlatego właśnie trafiła do szpitala im. J. Strusia, który jest wielospecjalistyczny.

– Cieszę się, że nasz oddział podjął się takiej operacji. Oczywiście może być ona wykonywana również w szpitalach monospecjalistyczne – podkreśla Mariusz Stawiński, zastępca dyrektora szpitala miejskiego im. J. Strusia. – Ale dla pacjentów ważne jest to, że nasza placówka zapewnia wielospecjalistyczną opiekę. To oznacza, że mamy specjalistów, którzy mogą przed operacją przeprowadzić m.in. konsultację kardiologiczną, neurologiczną, odpowiednio przygotować pacjentów i dokładnie określić ryzyko. A w razie ewentualnych powikłań – szybko zareagować i skutecznie pomóc.

Specjaliści z Oddziału Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu Szpitala Miejskiego im. J. Strusia w Poznaniu zakładają rocznie ok. 500 seryjnie produkowanych endoprotez biodra i kolana. Obecnie przeprowadzona nowatorska operacja otwiera możliwości leczenia dla tych pacjentów, dla których wcześniej było ono niedostępne. W ostatnich latach wykonano w Polsce tylko 3 takie zabiegi. AW

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz