Wygrana koszykarzy Enei Basketu Poznań


– Dobrze zaczęliśmy to spotkanie. Narzuciliśmy im swój styl gry, odpowiednio ograniczyliśmy ich lidera, Jamesa Washingtona, który nie wszedł dobrze w mecz, później próbował się przełamać, przez co innym też nie szło. Myślę, że graliśmy swoją koszykówkę, spełniliśmy swoje założenia. Wygraliśmy zbiórkę i moim zdaniem to zaważyło dzisiaj na zwycięstwie – podsumował rozgrywający Enei Basketu, Rafał Szpakowski.

– Dziękuję zespołowi Noteci za twardą walkę. Bardzo cieszę się, że kibice Noteci przyjechali, wypełnili halę. Ten rekord frekwencji jest też w dużej mierze dzięki nim. To spowodowało, że energia była i na trybunach, i na boisku. Cóż, dla nas kluczowe było to, by wygrać zbiórkę i spróbować ograniczyć Jamesa Washingtona i to się udało. Tutaj słowa uznania dla Michała Samsonowicza i Patryka Stankowskiego. Straciliśmy poniżej 70 punktów, wygraliśmy kolejny mecz domowy i odrobiliśmy stratę z pierwszego spotkania. Teraz należy nam się wolna niedziela, chwila odpoczynku i od poniedziałku przygotowujemy się do meczu w Kołobrzegu – dodał trener gospodarzy, Przemysław Szurek.

Wspomniane wyjazdowe starcie z Sensation Kotwicą Portem Morskim Kołobrzeg zaplanowano na najbliższy piątek. Pierwszy gwizdek zabrzmi o 19:00.

Enea Basket Poznań – KSK Qemetica Noteć Inowrocław 80:63
(22:16, 13:13, 24:16, 21:18)

Punktowali dla Enei: Wieloch 17, Samsonowicz 15, Rosiński 11, Stankowski 8, Fraś 7 (12 zbiórek), Adamczyk 7, Stopierzyński 6, Mąkowski 6, Szpakowski 3.

Paweł Jonik

Fot. Beata Brociek / Enea Basket Poznań

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz