Przedmioty przekazane dla Orkiestry przez Miasto Poznań były licytowane od godziny 15:00 na terenie MTP. Jak zwykle największą popularnością cieszyły się złote karty PEKA od ZTM – w tym roku na aukcję na MTP na żywo wystawione zostały trzy z nich (o pozostałe nadal można walczyć online). Zostały kupione za 1500, 1300 oraz 900 zł. Kolejne dwie zostały wylicytowane w sztabie Osiedle Młodych, osiągając cenę 1000 zł każda. Dużym zainteresowaniem cieszyły się również dwa koziołki spółki Aquanet z autografami Roberta Makłowicza, które prezentował Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania. Ostatecznie dzięki nim na konto WOŚP trafiło 700 zł. Płyta „My Name is Poznań” została wylicytowana za 300 zł, a książka z autografem Iwana Krastewa – za 333 zł. Powodzeniem cieszyły się również koszulki z hasłem „Wolne Miasto Poznań” oraz miejskie gadżety.

Główny sztab WOŚP oficjalnie ogłosił, że niedzielne zbiórki zamknięto deklarowaną kwotą w wysokości 178 531 625 zł. Ostateczna suma będzie znana w marcu.

Licznik nadal bije

Poniedziałkowe podsumowania nie oznaczają jednak, że uzbierana kwota nie wzrośnie. Wręcz przeciwnie – końcowy wynik na pewno będzie większy. Sporo licytacji trwa jeszcze online.

Z Wielką Orkiestrą jak zwykle gra Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania, który zaprasza na wspólne oglądanie spektaklu w Loży Prezydenckiej Teatru Polskiego. Aukcję można znaleźć na stronie poznan.pl oraz allegro.pl – licytacja trwa tylko do 29 stycznia, więc to ostatnie chwile, by powalczyć o to wyjątkowe spotkanie. Prezydent Poznania założył również eSkarbonkę, do której zbiera na WOŚP – jeszcze tylko w poniedziałek, 27 stycznia, każdy może coś dorzucić: eskarbonka.wosp.org.pl – do tej pory na koncie jest już ponad 15 tys. zł.