Wolna Szkoła – miasto Poznań popiera prowadzoną akcję


– W praktyce oznacza to, że szkołą zacznie rządzić strach. Żaden dyrektor nie zaryzykuje wprowadzania innowacji pedagogicznych i rozwijania współpracy szkoły z innymi podmiotami, jeśli grozić za to będzie usunięcie z pracy lub kara więzienia. Nauczyciele i nauczycielki ograniczą się do realizowania minimum programowego, wielu z nich – jak to się już dzieje – odejdzie z zawodu – zauważają twórcy kampanii Wolna Szkoła. – To wszystko zdarzy się już w tym roku szkolnym, o ile my: rodzice, dyrektorzy i dyrektorki, nauczyciele i nauczycielki, uczennice i uczniowie, obywatele i obywatelki oraz nasi reprezentanci i reprezentantki we władzach samorządowych i w parlamencie, nie zabierzemy głosi i nie wyrazimy swojego sprzeciwu. Zainteresujmy się zmianami w szkole, zanim będzie za późno! Wyraźmy swój sprzeciw wobec planowanych zmian! – apelują twórcy kampanii. AJ

 

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz