Wojna jabłkowa


Od wieków jabłko bywa kojarzone z Ewą, Adamem i grzechem pierworodnym. Dzięki decyzjom Władimira Putina, obecnie jabłka stały się symbolem wojny gospodarczej między Polską a Rosją.

 Na embargo nałożone przez dyktatora Rosji na polskie owoce i warzywa, Polacy odpowiedzieli akcją „zjedz jabłko na złość Putinowi”. Inicjatywa obywatelska staje się coraz bardziej popularna; propaguje ją wiele osób publicznych. Zatem i my zachęcamy, by każdy kupił dodatkowo 4 kilo jabłek, by zrekompensować gospodarce straty wynikające z embarga. Oprócz tego, że jabłka można zjeść, można z nich zrobić doskonałe soki, kompoty i musy. Na upalne dni polecamy koktajl z jabłek (z dodatkiem mleka lub kefiru oraz cukru), a także cydr.

Przepis na domowy cydr

Cydr jako trunek jest szczególnie popularny w Wielkiej Brytanii, północnej Francji, Belgii, Irlandii i Litwie, jednak jego popularność w Polsce ostatnimi czasy również rośnie. Świeży aromat i lekko słodkawy – orzeźwiający smak jabłek, bardzo dobrze gasi pragnienie, szczególnie w upalne letnie dni.

Istnieje wiele odmian cydrów jednak generalnie można podzielić na cydry zwykłe (otrzymujemy bardzo lekkie klarowne wino) i musujące (otrzymujemy napój podobny piwa). W obu przypadkach jednak przebieg fermentacji cydru jest bardzo krótki i podobny do produkcji piwa.

Do sporządzenia 10 litrów cydru będziemy potrzebowali:

Owoce [kg]                       15,5

Drożdże                           Riesling, Sautemes lub Tokaji

Pozostałe składniki:          Pożywka dla drożdży

Przygotowanie

Produkcja domowego cydru różni się od wyrobu wina jabłkowego tym, że nie dodajemy do moszczu cukru (oczywiście nie licząc cukru potrzebnego do otrzymania dwutlenku węgla w cydrze musującym). Dobór odpowiednich owoców to praktycznie największy problem na jaki się natkniemy. Najlepszy cydr wyjdzie z różnych gatunkowo jabłek – 40% kwaśnych, 60% słodkich. Jeżeli są to jabłka kupowane w marketach należy koniecznie wszystkie opłukać pod ciepła wodą aby usunąć konserwant ze skórki. Sok z jabłek najlepiej wycisnąć za pomocą sokowirówki – najpierw jednak jabłka musimy pokroić na kawałki (nie obieramy ze skórki). Można użyć również prasy do owoców jednak wtedy należy wcześnie rozdrobnić owoce do postaci miazgi. Po uzyskaniu soku najlepiej odstawić płyn na 2-3 godziny w chłodne miejsce – po tym czasie na powierzchni pojawi się czapa z resztek owoców którą zbieramy – w ten sposób moszcz który uzyskamy będzie bardziej klarowny. Następnie moszcz przelewamy do balona, dodajemy pożywkę i dobrze namnożone drożdże. Fermentacje należy przeprowadzać w temperaturze około 20-24 stopni Celsjusza.

Cydr musujący

W przypadku cydru musującego nastaw fermentujemy przez 7-10 dni a następnie przelewamy do butelek po piwie. Do każdej butelki (mam na myśli standardową butelkę 0,5 litra) dodajemy łyżeczkę cukru. Następnie kapslujemy i pozostawiamy w ciepłym pomieszczeniu na około 3-5 dni (temperatura również 20-24 stopni Celsjusza). Dodany cukier zostanie odfermentowany przez drożdże w wyniku czego otrzymamy napój musujący. Następnie butelki z domowym Cydrem przenosimy do ciemnego i chłodnego pomieszczenia (np.: piwnica, garaż) i odczekujemy 3 tygodnie. Po tym czasie można spokojnie raczyć się cydrem, najlepiej schłodzonym, w upalne letnie dni.

Cydr zwykły

Troszeczkę inaczej przebiega proces podczas wyrobu cydru zwykłego. W tym przypadku fermentacje przeprowadza się około 2 tygodni. Po tym czasie Cydr powinien zupełnie przestać pracować. Wtedy należy zlać trunek znad osadu i pozostawić na kolejne 2-3 tygodnie w chłodnym miejscu. Następnie wystarczy zlać do butelek, nie ma potrzeby dalszego leżakowania cydru, po rozlaniu do butelek jest on praktycznie gotowy do picia. Najlepiej smakuje zimny z liściem mięty i plasterkiem cytryny.

Propozycje

Istnieje wiele modyfikacji cydrów, do najczęstszych należy dodanie niewielkiej ilości gruszek (około 20%). Dobre efekty daje również dodatek miodu pszczelego – około 0,5 kg na 10 litrów moszczu. Miód dodaje się przed fermentacją – najlepiej rozpuścić go w 2 litrach podgrzanego soku jabłkowego. Należy jednak pamiętać, że dodając miód zwiększy się ostateczna moc Cydru oraz czas potrzebny na jego fermentację.

Jeśli wszyscy włączymy się do akcji „zjedz jabłko na złość Putinowi”, to wyjdzie nam to na zdrowie i w dodatku wspomożemy polskich sadowników. A Władimir Putin… jeszcze zatęskni za polskimi jabłkami. Smacznego.

Michał Sobkowiak

Przepis ze strony: http://www.winiarze.pl

Fot. www.wikipedia.pl

 

Dodaj komentarz