Wkrótce po… zebrach do dworca


Dobiega końca budowa oczekiwanego przez pasażerów przejścia między przystankami tramwajowymi a wejściem do nowego dworca kolejowego Poznań Główny oraz centrum handlowego Poznań City Center. Po odbiorach technicznych nowe przejście, skracające drogę pasażerom z przystanków tramwajowych do dworca, ma być otwarte jeszcze w tym tygodniu. Przy nowej drodze dla pieszych jak i przy jezdni zainstalowana została sygnalizacja świetlna; ponadto, obok ostrzegających znaków pionowych na jezdni namalowane zostały znaki poziome informujące o pasach poziomych, tzw. „zebrach” na jezdni, czyli o przejściu dla pieszych.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Przejście nie będzie jednak takie, jakiego oczekiwali poznaniacy. Połączy od strony dworca tylko przystanki tramwajowe. Nie będzie przejścia przez północną jezdnię ulicy Matyi, z której blisko jest do ul. Towarowej. Tam nadal trzeba będzie przechodzić głębokim tunelem. To „połowiczne” przejście powstało głównie z myślą o pasażerach tramwajów i pociągów. Dzięki przejściu przez południową jezdnię ul. Matyi nie będą musieli już pokonywać niewygodnego tunelu lub korzystać z nie zawsze funkcjonującej windy; ponadto wydłużał się czas przejścia.

Dotychczas, pasażerowie, by przejść do dworca muszą pokonać rozległy plac i iść przez galerię PCC. Droga z przystanku tramwajowego, np. do peronu 4a czy 6-go wynosi niemalże pół kilometra. Dzięki przejściu przez jezdnię dystans ten skróci się blisko o połowę. Ma to duże znaczenie dla podróżnych, dla których każda minuta jest ważna, jak i dla tych, pokonujących drogę z ciężkim bagażem.

Przypomnijmy, że o przejście dla pieszych w rejonie dworca zabiegano już kilka lat temu, mówili o nim społecznicy, postulował w swoim programie wyborczym prezydent Jacek Jaśkowiak. Przedsięwzięcie to, według informacji Zarządu Dróg Miejskich, kosztowało około 400 tys. złotych.

Tekst i zdjęcia: Andrzej Świątek

Dodaj komentarz