Wings For Life World Run 2021 największym biegiem w historii


Biegacze z całego świata ruszyli dokładnie w tym samym czasie, choć nie w tym samym miejscu. Jednoczesny start umożliwiła im aplikacja mobilna Wings for Life World Run,  a sportową amosferę podgrzewało specjalnie przygotowane audio-show. Polacy podczas biegu motywowani byli komunikatami głosowymi nagranymi przez Adama Małysza (wieloletniego ambasadora biegu) i Łukasza Stasiaka (rapera i gospodarza Wings for Life World Run Podcast). Do globalnej rywalizacji mogły dołączyć osoby na każdym poziomie zaawansowania: amatorzy, maratończycy, zawodnicy ultra. Na linii startu stanęli także uczestnicy na wózkach oraz w egzoszkieletach. Wszyscy ukończyli bieg, ponieważ w Wings for Life World Run to meta goni biegaczy. A dokładniej – wirtualny Samochód Pościgowy, wyruszający za nimi 30 minut po rozpoczęciu wyścigu.

Do Wings for Life World Run 9 maja dołączyła w tym roku cała Polska. Łodzianie mogli kibicować Dominice Stelmach (26,2 km) i Tomaszowi Osmulskiemu (45 km) biegnącymi po zwycięstwo w Parku na Zdrowiu. W warszawskim Lesie Kabackim wystartowali ambasadorzy biegu: Bartek Olszewski, Kuba Przygoński (15,2 km), Alan Andersz (12 km), Malwina Wędzikowska (5,2 km), Łukasz Stasiak (12,9 km). W Szczecinie o najlepszy wynik w swojej kategorii wiekowej walczył maratończyk, Jerzy Skarżyński (27,7 km). Na szczecińskiej Arkonce spotkali się także Arkadiusz Skrzypiński, para-kolarski Mistrz Świata (20,1 km) i Monika Pyrek (9,6 km), a w siedmiu lokalizacjach do startu stanęli uczestnicy w egzoszkieletach. Polską drużynę wsparli także startujący w Chorwacji Adam Małysz (9,2 km) i Beata Sadowska (12,2 km) z Chamonix we Francji.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz