Wieceprezes Lecha: – Rozpoczęliśmy prace nad przygotowaniem rekomendacji zmian dla cyklu 2018-2021 Ligi Mistrzów i Ligi Europy


ECA rozpoczęła intensywne prace nad przygotowaniem kolejnego cyklu rozgrywek europejskich pucharów organizowanych przez UEFA. W ciągu najbliższych 12 miesięcy stworzy katalog rekomendacji zmian w tych rozgrywkach, które przedstawi w centrali piłkarskiej. Jedną z najważniejszych ma być propozycja przebudowy systemu kwalifikacyjnego.

Piotr Rutkowski
ECA Competitions Working Group to najbardziej prestiżowa grupa robocza działająca w Europejskim Stowarzyszeniu Klubów. Przewodniczy jej prezes AC Milan Umberto Gandini a wiceprzewodniczącym jest przedstawiciel Realu Madryt, Emilio Butragueno. Członkiem z prawem głosu (tzw. ordinary member) jest Lech Poznań, którego reprezentuje wiceprezes Piotr Rutkowski.
Pierwsze w sezonie spotkanie wspomnianej grupy roboczej odbyło się w poniedziałek w Monachium, a dyskusja dotyczyła przede wszystkim problemów wynikających z obecnie funkcjonującego systemu kwalifikacji do europejskich pucharów.
– Rozpoczęliśmy właśnie prace nad przygotowaniem rekomendacji zmian dla cyklu 2018-2021 Ligi Mistrzów i Ligi Europy – relacjonuje wiceprezes Rutkowski. – Chcemy zmienić system kwalifikacji dla klubów grających zwłaszcza w ligach nie posiadających stałego miejsca w fazach grupowych rozgrywek. Obecny powoduje wiele problemów, których skutki możemy obserwować nie tylko na przykładzie Lecha Poznań, ale i m.in. Club Brugge, Molde FK, czy Partizana Belgrad.
Wczesny start kwalifikacji i tym samym konieczność rozpoczęcia sezonu nawet na początku lipca powoduje obciążenia, których kluby z „europejskiej klasy średniej” nie są w stanie wytrzymać. Partizan traci 21 punktów do lidera serbskiej Super Ligi, tyle samo zresztą co Kolejorz. Molde zakończyło sezon na 6. lokacie w tabeli, a w sierpniu odpadło z rozgrywek Pucharu Norwegii.
– Cieszy, że największe kluby z dużą przychylnością podeszły do naszych postulatów – mówi Piotr Rutkowski. – Na wieść o tym, że rozegraliśmy w tym sezonie już 29 meczów (z Fiorentiną graliśmy 24. spotkanie w sezonie, podczas gdy dla Violi to było 11. starcie) i mieliśmy tylko kilka dni na urlopy piłkarzy po zdobyciu mistrzostwa zostało przyjęte ze zrozumieniem i chęcią wprowadzenia zmian. Ich format jeszcze zostanie wypracowany.
Pięć topowych lig europejskich rozpoczęło sezon najwcześniej 8 sierpnia, kiedy Kolejorz miał na swoim koncie już 8 rozegranych meczów, a pierwszy oficjalny odbył się 10 lipca. Gdyby swój udział w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów lub Ligi Europy (jak np. Jagiellonia Białystok i Śląsk Wrocław) zaczynał od pierwszej rundy, czyli już 2 lipca. To czas, gdy większość piłkarzy w takich krajach jak Niemcy, Holandia, Portugalia, Grecja czy nawet Albania jeszcze wypoczywa.
W czwartek wieczorem Kolejorz rozegra 53. mecz w 2015 roku, a na przerwę świąteczną lechici udadzą się po 61 meczach. Za tymi statystykami kryje się też poziom eksploatacji zawodników, ich zmęczenie i konieczność rotacji.
– Marcin Kamiński ma na swoim koncie już ponad 4500 minut na boisku w tym roku. To więcej niż zwycięzca zeszłej edycji Ligi Europy Grzegorz Krychowiak z Sevilli! Taki wynik w minionym sezonie przebił tylko Dusan Kuciak z Legii Warszawa, która również grała w fazie grupowej Ligi Europy. Nie zapominajmy jednak, że przed nami kolejne mecze i ten wynik na pewno w tym roku jeszcze ulegnie zmianie. Ale też zrobimy wszystko, by w kolejnym cyklu europejskich pucharów taka sytuacja nie miała już miejsca – kończy wiceprezes Kolejorza.

źródło KKS Lech

Dodaj komentarz