– Cieszę się, że poprawka budżetowa była inspiracją do podjęcia tego typu działań. Zieleń sprawia, że ludzie chcą przebywać w danej przestrzeni – usiąść, porozmawiać, spędzić wspólnie czas. Na ulicach Paderewskiego i Wielkiej tej zieleni brakowało. W lecie, gdy temperatura przekracza często 30 stopni, drzewa i ławki to zachęta, by mieszkańcy chcieli przebywać w centrum. Ja jestem fanem małych miasteczek włoskich, gdzie takich miejsc jest sporo. Ludzie spotykają się tam zarówno wieczorami, jak popołudniami. Poznań może być takim samym miastem. Dlatego zamierzamy przygotować projekt skierowany do lokalnych społeczności. Będzie to konkurs, w ramach którego mieszkańcy będą mogli występować o środki na realizację takich miejsc wypoczynku w ich najbliższym otoczeniu – zdradza Marek Starnalski, radny miasta Poznania.

Ulica Wielka, Paderewskiego i Św. Marcin to nie jedyne działania zwiększające ilość zieleni w ścisłym centrum miasta. W najbliższych dniach zostaną posadzone drzewa na świeżo zmodernizowanej ulicy Taczaka (wrócą w to miejsce po wielu latach). Kolejne drzewa w donicach pojawią się na ulicy Garbary wraz z wdrożeniem buspasa. AJ