W ostatnim czasie szczegółowo przeanalizowano możliwość zachowania drzew i krzewów na terenie działek miejskich przy zabudowie jednorodzinnej, czyli w miejscu zaprojektowanych ekranów akustycznych. Zgodnie z postulatami części mieszkańców, podjęto starania, aby ograniczyć liczbę drzew i krzewów przeznaczonych do wycinki. Wstępna ogólna analiza rozwiązań projektowych i uwarunkowań terenowych wykazała możliwość przesunięcia ekranów do jednego metra w stosunku do zaprojektowanej lokalizacji. Nie ma gwarancji, że taka odległość pozwoli zachować system korzeniowy drzew.
Jednak szczegółowe analizy, zarówno techniczne, jak i prawne, nie wykazują takiej możliwości bez uszczerbku na terminie oraz wartości inwestycji. Z punktu widzenia prawnego przesunięcie ekranu niosłoby za sobą zmianę prawomocnie wydanych decyzji. To wstrzymałoby trwające obecnie prace budowlane i – co za tym idzie – wydłużyło czas przewidziany na realizację. Takie przesunięcie terminów byłoby z kolei podstawą roszczenia wykonawcy, który mógłby powoływać się na brak możliwości wykonania zadania zgodnie z harmonogramem przewidzianym w umowie.
Z punktu widzenia technicznego zmiana lokalizacji obecnie zaprojektowanego ekranu spowoduje konieczność przebudowy podziemnej infrastruktury, która nie była przewidziana w pierwotnych założeniach. Analizy wykazały również, że odsunięcie ekranu do jednego metra od drzewa nie likwiduje kolizji z jego koroną. Podczas silnych, porywistych wiatrów uginające się drzewa mogłyby uszkodzić ekran. Nie bez znaczenia jest również bezkolizyjny dostęp do urządzenia, które wymaga przeglądów oraz zabiegów utrzymaniowych.