Warta Poznań w 17. kolejce PKO BP Ekstraklasy zremisowała z Wisłą Kraków 1:1 (0:0). Bramkę dla gospodarzy w 66. minucie zdobył Adam Zrelak. Goście wyrównali w doliczonym czasie gry po strzale Michała Frydrycha.

Warta w tym sezonie wygrała dwa spotkania, oba na wyjeździe w szóstym dniu miesiąca, odpowiednio sierpnia i listopada. Dzisiaj – 6 grudnia – sytuacja się nie powtórzyła, choć było blisko.

Warta rozpoczęła bardzo agresywnie i już w pierwszej akcji Mateusz Kuzimski skierował piłkę do bramki rywali. Niestety, gol nie został uznany, gdyż napastnik zielonych był na minimalnym spalonym.

W 7. minucie Yaw Yeboah uderzył z dystansu, lecz ten strzał nie sprawił problemów Adrianowi Lisowi.

Potem przez długi czas obie drużyny nie potrafiły sobie wypracować klarownej sytuacji podbramkowej. Z kronikarskiego obowiązku odnotować musimy akcję z 21. minuty, kiedy Adam Zrelak podawał wzdłuż bramki, niestety Szymon Czyż nie sięgnął piłki… W 40. minucie Czyż uderzał z dystansu, ale posłał piłkę wprost w ręce bramkarza gości Pawła Kieszka.

W pierwszej połowie oba zespoły grały agresywnie i dobrze w destrukcji, stąd niewiele było sytuacji podbramkowych. Częściej przy piłce była Wisła, ale Warta umiejętnie się broniła.