Pierwsza część spotkania była dość wyrównana. Przebiegała w powolnym tempie, typowym dla większości sparingów. Obie ekipy wypracowały sobie po jednej dogodnej sytuacji. Po przerwie nastąpiły roszady zarówno w zespole gospodarzy, jak i gości, a mecz się nieco otworzył. W 63 minucie Krzysztof Biegański wykorzystał błąd w defensywie lubinian i z najbliższej odległości trafił do siatki. Zagłębie dążyło do wyrównania, lecz linia obronna Warty na czele z bramkarzem Tomaszem Laskowskim spisywała się bezbłędnie.
W następnym sparingu zieloni zagrają z ŁKS-em Łódź, który po znakomitym sezonie w Fortuna I Liga przenosi się do PKO BP Ekstraklasy. Spotkanie zaplanowano na 3 lipca (środa) o godzinie 11 w Grodzisku Wielkopolskim.
Oby w lidze było podobnie.