Warta Poznań z pierwszym zwycięstwem!


Tempo spotkania nie było porywające. Warta jednak zdołała uzyskać przewagę. W pierwszej połowie oddała o 10 strzałów więcej niż gospodarze. Jeśli chodzi zaś o uderzenia celne, obie drużyny zaliczyły po 2. Najgroźniejsze sytuacje nastąpiły po rzutach rożnych. Zieloni jednego z nich wykorzystali w 29 minucie, zdobywając pierwszą bramkę w sezonie. Asystował Łukasz Trałka, a do dośrodkowania perfekcyjnie uniósł głowę Aleks Ławniczak, strzelając w lewy róg bramki. Płocczanie dość szybko mogli się zrewanżować w ten sam sposób. Uderzenie z głowy Tuszyńskiego po wrzutce z kornera jednak świetnie wybronił czujny między słupkami Adrian Lis.

Początek drugiej części spotkania rozpoczął się po myśli poznaniaków. W 48 minucie podwyższyli oni prowadzenie na 2:0. Ponownie asystę zaliczył Łukasz Trałka. Tym razem dośrodkował z rzutu wolnego na głowę kapitana Bartosza Kieliby, który silnym uderzeniem nie dał szans bramkarzowi. Warta przez długi okres kontrolowała przebieg meczu. W końcówce jednak popełniła kilka błędów, co spowodowało nerwowy finisz. W pierwszej sytuacji przed utratą gola uchronił Lis po strzale Sheridana. W następnej golkiper zielonych nie mógł już nic uczynić. Piłka bowiem po strzale Leśniaka odbiła się niefortunnie o nogi Ławniczaka. Tę bramkę uznano jako samobójczą. Podopieczni Piotra Tworka cennymi punktami nie zamierzali się dzielić. Dali temu wyraz w 85 minucie. Trałka wówczas do dwóch wcześniej zanotowanych asyst dołożył gola, pieczętując pierwszą victorię zielonych w rozgrywkach zwanych „ekstraklasą”.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

1 komentarz

  1. Michał pisze:

    Super!

Dodaj komentarz