Z kolei nadzór finansowy, który został nałożony na Wartę Poznań, ma związek z koniecznością zgłoszenia stadionu przy ul. Bułgarskiej jako miejsca rozgrywania meczów ligowych przez nasz zespół. Koszt wynajęcia największego piłkarskiego obiektu w mieście jest nieporównywalnie wyższy niż wydatki, które ponosimy, gdy organizujemy mecze w „Ogródku”. Nie tylko z tego powodu chcielibyśmy jak najszybciej wrócić na stadion przy Drodze Dębińskiej. To tu jest nasz dom.

Póki co jednak, nie spełnia on wymogów stawianych przed organizatorami meczów w Fortuna 1. Lidze. Brakuje sztucznego oświetlenia, którego projekt, sfinansowany przez Wartę Poznań S.A., jest gotowy już od kilku miesięcy. Ściskamy kciuki za szybką realizację budowy jupiterów. Od tego zależy dalszy rozwój klubu. Przełomową datą będzie tu 18 czerwca, kiedy to radni Poznania mają przyznać pieniądze na tę inwestycję.