Warta Poznań po dwóch przegranych meczach z rzędu wróciła na ścieżkę zwycięstw, pokonując w Grodzisku Wlkp. Sandecję Nowy Sącz 2:0 (0:0). Wygrana pozwoliła zielonym wskoczyć z powrotem na drugą pozycję i w tej chwili ma tyle samo punktów co pierwsze Podbeskidzie Bielsko-Biała.
Tydzień temu Warta Poznań nie zdołała wykorzystać straty punktów przez Podbeskidzie. Dzisiaj poznaniacy już nie byli tacy hojni i wykorzystali kolejną wpadkę bielszczan, którzy zremisowali z GKS-em Tychy 1:1. Na domiar tego inny rywal zielonych – Stal Mielec sensacyjnie przegrała z GKS-em Bełchatów 1:2. W efekcie mielczanie opuścili pozycję wicelidera na rzecz Warty.
Podopieczni Piotra Tworka przez cały mecz byli drużyną dominującą i na niewiele pozwalali ekipie z Nowego Sącza. Warta o wiele dłużej utrzymywała się przy piłce i konsekwentnie przesuwała się na pole karne rywali. Najgroźniejszą okazję wypracowała w końcówce pierwszej połowy, kiedy na bramkę Sandecji uderzał Gracjan Jaroch. Przy tej sytuacji fenomenalną robinsonadą popisał się Daniel Bielica i to dzięki niemu oba zespoły do szatni schodziły przy rezultacie bezbramkowym.
Super weekend, Lech i Warta do przodu.