Warta Poznań wraca na fotel lidera!


Pierwsze fragmenty meczu, choć zdecydowanie należały do poznaniaków, upłynęły nudnawo. Żadna z drużyn nie potrafiła znaleźć sposobu na przedostanie się przez blok obronny. Pierwsze celne uderzenie oddali goście. Janasik groźnie przymierzył po płynnej akcji w 29 minucie, ale Lis nie miał najmniejszych problemów ze złapaniem futbolówki. Krótko po tej sytuacji, wolne pole wykorzystał Robert Janicki i huknął z dystansu. Piłka jeszcze odbiła się o jednego z zawodników rywali i wylądowała w siatce.

W 53 minucie zaskoczyć Lisa próbował ponownie Janasik, tym razem bramkarz Warty musiał się wysilić i wypiąstkować przed siebie futbolówkę. Poznaniacy doskonale na to odpowiedzieli. Najpierw w słupek trafił Gracjan Jaroch, a minutę później prowadzenie zielonych podwyższył były zawodnik Odry Mariusz Rybicki, uderzając zza pola karnego. Kilka chwil później okazję do strzelenia kolejnego gola nie wykorzystał Michał Jakóbowski, piłka po jego uderzeniu zakończyła swój lot… na trybunach. Warta miała apetyt na jeszcze jednego gola. Chciała pokazać, że potrafi wygrywać z wysoką przewagą bramkową. W 81 minucie Jakub Kiełb efektownie z bliskiej odległości wpakował piłkę wprost w okienko, a zieloni prowadzili już 3:0.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz