Seria bez wygranej piłkarzy Warty Poznań w PKO Ekstraklasie nie została przerwana. Podopieczni Dawida Szulczka nie odnieśli zwycięstwa, ale zdobyli pierwszy punkt od ponad miesiąca. Przełamanie było blisko, lecz decydujący cios zadali w ostatniej akcji meczu piłkarze z Kielc. Trafienie dla zielonych z kolei zdobył Mateusz Kupczak po tym, jak wykorzystał błąd defensora rywali. Tym samym kapitan zielonych w swoim dwusetnym pojedynku w ekstraklasie przełamał strzelecką niemoc poznaniaków, która trwała w lidze aż 348 minut.
Mecz miał się rozpocząć o 18.00, ale pierwszy gwizdek sędziego wybrzmiał dopiero 50 minut później. Powodem opóźnienia była awaria instalacji elektrycznej na kieleckim stadionie.
Korona Kielce – Warta Poznań 1:1 (0:0)
Bramki: 50. Kupczak – 90.+6. Martin Remackle.
Kartki: 72. Vizinger, 73. Pleśnierowicz.
Korona Kielce: Dziekoński – Zator, Malarczyk, Trojak, Godinho – Hofmeister (77. Strzeboński) – Podgórski (63. Błanik), Remacle, Nono (63. Deaconu), Czyżycki (71. Konstantyn) – Szykawka.
Warta Poznań: Grobelny – Tiru, Szymonowicz, Pleśnierowicz – Bartkowski, Mariz Luís, Kupczak, Matuszewski – Szmyt (84. Mäenpää), Savić (68. Żurawski) – Vizinger (78. Krzyżak).
Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa).
Fot. Klaudia Berda, www.wartapoznan.pl