W pojedynku dwóch najlepiej punktujących drużyn w rundzie rewanżowej piłkarskiej PKO Bank Polski Ekstraklasy w Grodzisku Wlkp. Warta Poznań przegrała z walczącym o mistrzostwo kraju Rakowem Częstochowa 0:2 (0:1). Podopieczni trenera Marka Papszuna wciąż pozostają niepokonani w tym roku.

W pierwszej połowie Warta zaprezentowała się słabiej niż w poprzednich spotkaniach, grała zachowawczo i goście zasłużenie prowadzili. Trzeba jednak przyznać, że poznaniacy bramkę stracili w niezwykle pechowy sposób. W 28. minucie piłka dośrodkowana z rzutu rożnego przez Ivi Lopeza trafiła w nogę zaskoczonego Roberta Ivanova i wpadła do bramki gospodarzy. Goście mieli jeszcze okazję do podwyższenia, ale w 43. minucie Patryk Kun trafił futbolówką w Adriana Lisa.

Po zmianie stron gra Warty wyglądał nieco lepiej, ale nie na tyle, by doprowadzić do wyrównania. Co gorsze, to goście podwyższyli jeszcze prowadzenie. W 75. minucie Ivi Lopez pokonał Adriana Lisa z rzutu wolnego egzekwowanego ze znacznej odległości. Niewątpliwie bramkarz gospodarzy mógł się tu zachować lepiej.

Niestety, wynik meczu się już nie zmienił.