W 57. minucie bardzo bliski wyprowadzenia poznaniaków na prowadzenie był Frank Castañeda, kiedy w sytuacji sam na sam trafił piłką tylko w słupek. Ta niewykorzystana sytuacja zemściła się niespełna 10 minut później. Wówczas z dobitki silnie przymierzył Alberto Toril. Ten gol jednak nie okazał się być decydującym. 15 minut przed końcem regulaminowego czasu gry wrzutkę Miłosza Szczepańskiego wykorzystał Adam Zrelak, który dołożył nogę i strzelił gola.

W Grodzisku Wlkp. ponownie ukazał się na tablicy wyników rezultat remisowy. Podział punktów byłby sprawiedliwym podsumowaniem meczu. Ale Piast zdołał jeszcze w 82. minucie zaskoczyć defensywę gospodarzy i po raz trzeci wyjść na prowadzenie. Gola na wagę zwycięstwa zdobył po rykoszecie Martin Konczkowski.

Podopieczni Waldemara Fornalika po dzisiejszej wygranej podtrzymują świetną serię jedenastu spotkań bez porażki. Warta wciąż będzie szukać punktów w kolejnych starciach. Do pewnego utrzymania w ekstraklasie potrzebują przynajmniej jednego zwycięstwa.