Warta Poznań przegrała z Górnikiem Zabrze. Zdecydował rzut karny


Po zmianie stron tempo pojedynku wyraźnie wzrosło. Obie drużyny zdołały skonstruować składne ataki. Po nich piłka nie trafiła do siatki. Pierwszy i… ostatni gol w Grodzisku Wlkp. zdobyli zabrzanie za sprawą rzutu karnego. Laskowski pociągnął Wiśniewskiego za koszulkę w polu karnym w trackie dośrodkowania z rzutu rożnego, sędzia więc po konsultacji z wozem VAR wskazał na wapno. W 55 minucie pewnym uderzeniem Jimenez pokonał bezradnego Lisa. Zespół zielonych próbował zareagować na straconego gola. Walka jednak toczyła się w dużej mierze w środku pola, co przełożyło się na niewielką liczbę okazji. Warta nie miała pomysłu na sforsowanie obrońców zabrzan. Z tą samą trudnością zmagali się piłkarze zabrzan. Bramka po akcji więc nie padła. O zwycięstwie Górnika zadecydowało nieodpowiedzialne zachowanie Laskowskiego i w konsekwencji podyktowana przez arbitra jedenastka.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz