Łukasz Trałka w drugiej odsłonie zdobył gola, który zapewnił Warcie Poznań zwycięstwo nad Zagłębiem Lubin! Zieloni po dzisiejszej wygranej zatem przesuwają się na 11. pozycję w ligowej tabeli kosztem Lecha Poznań, który od teraz plasuje się tuż za nimi, o jedno miejsce niżej.

Na mecz z Zagłębiem Lubin trener Warty Poznań Piotr Tworek przy ustalaniu składu nie mógł uwzględnić jednego z kluczowych jego zawodników Mateusza Kuzimskiego, który musiał pauzować za nadmiar żółtych kartek. Wydawało się zatem, że nowego słowackiego napastnika Adama Zrelaka sprowadzono w najlepszym momencie. Spodziewano się, że zadebiutuje on dziś, gdy miejsce na szpicy zostało zwolnione. 26-letni reprezentant Słowacji z zespołem zielonych jednak nie przepracował odpowiedniej liczby godzin, z uwagi na to, że w miniony weekend finalizował swoje sprawy osobiste.

Drugą w tym sezonie szansę występu od pierwszej minuty w ataku dostał zatem Gracjan Jaroch. Pojedynek przeciwko Miedziowym był dla niego chwilą prawdy. Tworek oczekiwał od niego błyskotliwości i waleczności, a także szukania wszelkich okazji do strzelenia bramki, co potrafi właśnie robić niezawodny Kuzimski. Wszak do rywalizacji o miejsce w składzie pod koniec ubiegłego tygodnia dołączył Adam Zrelak, który także sporo ma do udowodnienia.