Warta Poznań wywalczyła utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie po tym, jak pokonała na wyjeździe Wisłę Płock 3:0 (1:0)! Do zakończenia rozgrywek pozostały poznaniakom dwie kolejki.
Podopieczni Dawida Szulczka przeważali nad drużyną z Płocka. Swoją dominację potwierdzili jednak dopiero w 37. minucie. Po katastrofalnym błędzie bramkarza Damiana Węglarza piłka trafiła pod nogi Miłosza Szczepańskiego, który ze spokojem skorzystał z okazji i dał Warcie prowadzenie. Sam mecz nie należał do specjalnie interesujących. Do czasu zakończenia pierwszej odsłony w zasadzie poza sytuacją bramkową i późniejszym groźnym strzale Jakuba Kiełba nic wartego uwagi się nie wydarzyło.