Piłkarze Warty Poznań nie wykorzystali szansy, by odskoczyć od strefy spadkowej. W Grodzisku Wlkp. zremisowali bezbramkowo ze Stalą Mielec. Zieloni zatem przedłużają, już dwumiesięczną koszmarną serię bez strzelonego gola. Ze zwycięstwa natomiast ostatnio cieszyli się 6 sierpnia, pokonując wówczas Górnik Łęczna.

Z tygodnia na tydzień sytuacja Warty Poznań robi się coraz bardziej dramatyczna. Podopieczni Piotra Tworka w tym sezonie są antonimem drużyny z poprzedniej edycji rozgrywek. Bezzębni, lękliwi i nieskuteczni – takie cechy można przypisać poznaniakom obserwując ich poczynania w minionych miesiącach.

Pojedynek ze Stalą Mielec miał wreszcie przełamać czarną serię. Koniec końców, zieloni jednak nie sprawili niespodzianki. Choć próbowali atakować, robili to nieudolnie i do dogodnych sytuacji podbramkowych nie dochodzili. A jak wiadomo przecież, bez pomysłu nie da się wygrać meczu.

W następnej kolejce Wartę czeka kolejna trudna przeprawa. W sobotę podejmie zajmującą 3. miejsce w tabeli Lechię Gdańsk, niepokonaną od siedmiu spotkań. Pora wziąć się w garść.