Warta Poznań – Legia Warszawa po 25 latach znów w ekstraklasie


Na konferencji przedmeczowej sporo pytań dziennikarzy dotyczyło tego, jak drużyna Warty Poznań zregeneruje się po piątkowym spotkaniu w Fortuna Pucharze Polski. zieloni potrzebowali dogrywki do tego, by wygrać 3:1 i wyeliminować Sokoła Ostróda. W tym czasie stołeczny zespół miał wolne, bo jego spotkanie z Widzewem Łódź przełożono.

– Nie planowaliśmy grać dogrywki, ale stała się ona faktem. Najważniejsze, że osiągnęliśmy cel i myślę, że te dodatkowe 30 minut, które moi zawodnicy mają w nogach, nie będzie miało większego znaczenia. Motywacja i wiedza, że gra się z takim przeciwnikiem będą ważniejsze, niż myślenie o zmęczeniu po meczu pucharowym – uważa trener Warty i dodaje: – Jesteśmy przyzwyczajeni do pokonywania trudności i bez względu na to, jakie by one nie były, myślimy tylko o najbliższym meczu i zwycięstwie. Zawodnicy wolą grać co 2-3 dni i uważam, że nie będzie po nich widać dodatkowego zmęczenia. Wiem, że, gdy będzie trzeba, „dadzą z wątroby”.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz